Wpis z mikrobloga

@dzieju41 w alternatywnej rzeczywistości, która okazała się jakby czyśćcem okazało się, że wszyscy nie żyją (choć w „normalnej” rzeczywistości nie każdy z nich nawet umarł xd), no i musieli się spotkać w tym czyśćcu żeby uświadomić sobie, że pora odpuścić i „iść dalej”, i cyk białe światło i pora na CSa XD
  • Odpowiedz
@dzieju41: Nie zginęli. Ten afterlife w kościele to było spotkanie po śmierci każdego, jedni żyli dłużej inni krócej po wydarzeniach z serialu ale wszyscy się spotkali w tym miejscu bo wyspa to było najważniejsze wydarzenie ich życia które ich połączyło. Ja mam też teorię że flashbacki z ostatniego sezonu to jest alternatywna rzeczywistość gdzie nie było katastrofy bo jej zapobiegli wtedy jak się cofnęli w przeszłość. Ale potem mimo wszystko właśnie
  • Odpowiedz
@Idesiku_Nago: Spróbuj From na hbo, polecili mi bo jestem fanem lostów i nie żałuję, mimo że głównym bohaterem jest znienawidzony przeze mnie Michael z zagubionych (°°
  • Odpowiedz