Wpis z mikrobloga

Hejka!

Ostatnio wstawiłem wpis z zdjęciem zawalonego budynku pod którym rozgorzała dyskusja co było powodem tej katastrofy. Wpis nieprzypadkowy bo od jakiegoś czasu zaznajamiam się z tematyką podbić i coraz mocniej czuję na plecach dreszcz emocji. W robocie będę miał do wykonania podbicie kamienicy sąsiadującej z naszą budową. Na razie czekamy na projekt techniczny ale chce się przygotować na wszystkie warianty. Sytuacja jest taka, że ściana ma prawie 25 metrów długości. Kamienica z skrzydłem oficynowym 5-cio kondygnacyjna (4 nadziemne, 1 podziemna) z czego podpiwniczenie niepełne na ~3/5 długości ściany bocznej. Ściany piwniczne grubości 80 cm, ława fundamentowa również murowana w stanie dobrym. Lekkie odchylenie ściany szczytowej (ślepa) od pionu w kierunku naszej działki. Na tej ścianie opierają się stropy ceramiczne Klaina. Geologia ok, grunt to w większości pył piaszczysty, stan zwarty.

Pytanie pierwsze, to czy mogę odkopać całą ścianę do góry „ławy”? To będzie jakieś 200 cm od obecnego poziomu na którym trwają pozostałe prace. Opinie są różne, jeden rabin powie tak, drugie powie nie, natomiast na pewno byłoby to bezpieczniejsze niż startować od poziomu 0 z wykopem aż pod ławę, czyli jakieś 3m. Drugie - jaka będzie najłatwiejsza technika zbrojenia przy małej przestrzeni roboczej? Mufowanie czy spawanie? W końcu trzecie – jeżeli mieliście styczność z podobnym tematem, to jak podpieraliście starą konstrukcję. Otwarty jestem na sugestię co z waszego punktu widzenia lepiej się sprawdza w takiej sytuacji, stal czy drewno? Zaznaczam, że nie szukam cudownego leku na wszystko, ale może ma ktoś swoje spostrzeżenia, dobre rady, przeżył to na własnej skórze i na czymś się sparzył, a czym mógłby się dalej podzielić – w końcu chodzi o ludzie życie, a z projektami to wiadomo jak jest. Na papierze wszystko pięknie ale potem trzeba wejść do dziury pełnej błocka i nie ma czasu na szukanie w panice jakiegoś tymczasowego rozwiązania w poradniku majstra budowlanego.

W nawiązaniu do tych dwóch wpisów wyżej pozwolę sobie zawołać komentujących bo sporo jest tam rzetelnych wypowiedzi w temacie. Jeżeli kogoś niepotrzebnie wywołałem to przepraszam.

https://wykop.pl/wpis/71945339/co-ten-chlop-tam-tegowal-przy-tej-sciani

https://wykop.pl/wpis/72098825/kolejne-zwyciestwo-chlopskiego-rozumu-nad-wiedza-h

@powsinogaszszlaja: @Jarek_P @Catmmando @rafal_13 @Kantor_wymiany_mysli_i_wrazen @2xpapanalepiku @Jarek_P @Edi93 @saser91 @antekdomagala @gizmo1231 @6182 @Makarow @lasaghneboi @emesc @siadaj_Kulson @Smarek37: @Sla_Voy @jedyny_wolny_login @Toent @Jarek_P @ksiak @FejsFak @EjniaKK @KollA

Zdjęcie poglądowe. #budownictwo #budujzchaferem #budowadomu #budujzwykopem #remontujzwykopem #budowa #budowlanka #kamienice
mizabud - Hejka!

Ostatnio wstawiłem wpis z zdjęciem zawalonego budynku pod którym ro...

źródło: temp_file7499639662609160972

Pobierz
  • 88
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@KollA ok, mogę się po zastanawiać co lepsze co gorsze, ale robota została klepnięta na podbicie bo tak to zostało wycenione. Inwestor odrzucił droższe rozwiązania, wybrał nas z naszą technologia. Klamka zapadła.
  • Odpowiedz
@mizabud: Tak, zbrojenie skręcane to fajna sprawa tylko trzeba zabezpieczać końcówki, bo będzie problem z doczyszczeniem. Ale nie martw się tym na zapas, bo możliwe że obędzie się bez zbrojenia. Poczekaj na projekt wykonawczy. Dziwne, że problem z tą kamienicą wyszedł dopiero teraz. Nagle wszyscy zaskoczeni? W projekcie budowlanym ani słowa o zabezpieczeniu sąsiednich budowli? ITB ma swoją broszurkę na ten temat pt. "Ochrona zabudowy w sąsiedztwie głębokich wykopów".
  • Odpowiedz
  • 2
@mizabud

a a może coś takiego? https://extrea.pl/zbrojenie-skręcane jak to kiedyś robiono? Poważnie wbijano pręty w ziemię i w następnych polach je odkopywano? A jak nie dało się wbić?


podpowiem Ci jak to zrobić. Technologia jak ze ścian szczelinowych. Od strony gdzie będziesz łączył zbrojenie układasz pręty poziome zakończone hakami prostymi. Hak prosty od strony gruntu. Potem układasz styropian żeby znalazł się między hakiem a betonowanym polem. Betonujesz pole. Gdy będziesz już odkopywał
  • Odpowiedz
  • 1
@mizabud albo po prostu comaxy załóż po obu stronach i elo. Pewnie wyjdzie drożej niż JG, ale za to nikt się nie przyczepi że sekcje nie są połączone ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@krolcz Dobre, zapamiętam! Dzięki wielkie dla wszystkich za cierpliwość do mnie. W przyszłym tygodniu skonfrontuje to z rzeczywistością.
  • Odpowiedz
  • 1
@mizabud poza tym, sekcje przeznaczone do pobijania, w jakim rozstawie, jakiej wielkości określa projektant. Z reguły dzieli się to tak że podbijasz co szóstą sekcję w jednym czasie, czyli (5/6) fundamentu nie jest nigdy podkopane w jednym czasie. Absolutnie nie mozesz wykopu zrobić po całej długości na te 350cm do rzędnej obecnego posadowienia.
  • Odpowiedz
Pytanie pierwsze, to czy mogę odkopać całą ścianę do góry „ławy”?

@mizabud: Broń cię panie Boże odkopywać całość. Zazwyczaj robi się to punktowo, bo jest tak bezpieczniej (coś jak na zdjęciu, które dodałeś).
Trzymaj się projektu technicznego.
Interesowałem się tym tematem kiedyś, bo była do sprzedania (za grosze) kamienica trzykondygnacyjna z takim pęknięciem od góry aż do jej połowy po środku ściany.
Osobiście, w oparciu o wiedzę jaką wtedy zaczerpnąłem, wykonałbym
  • Odpowiedz
@mizabud: bylem przekonany, ze Tobie to zlecono. W tym wypadku mialbym #!$%@?. Jezeli cos Ci nie odpowiada, to zglaszaj kierownikowi badz pracodawcy. Osobiste doswiadczenie: przez jednego debila, u nas w pracy doszlo do wypadku, sprawa ciagnie sie ponad 5 lat i szacuje sie, ze jeszcze to potrwa, ze 2-3 lata. A wizyta prokuratora u mnie w mieszkaniu to nie byla najlepsza rzecz, ktora wspominam. W kazdym razie, powodzenia.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
Dzięki @neeet choć z tym rozpoczęciem od narożnika to się na pewno nie zgodzę ;) akurat narożniki to ostatnie miejsce które należy podbić że względu na wspornikową ich pracę.
  • Odpowiedz
że względu na wspornikową ich pracę.


@mizabud: skonsultuj to z fachowcem, bo właśnie wydaje mi się, że ze względu na ich wspornikową pracę i ewentualne odchylenie, należałoby punktowo od nich zacząć
  • Odpowiedz
@mizabud: a nie masz pod ręką inspektora czy kogoś z większym doświadczeniem? Może podzielić budynek na 5 odcinków, zrobić wykop najpierw w trzech miejscach. Podbić, potem podsypać i podbić na kolejnych pozostałych dwóch. Ciekawy temat. Daj znać jak to wyjdzie koniec końców.
  • Odpowiedz
@mizabud: @neeet: @BigMac: Widzę chłopaki, że nadal ostro walczycie z tematem. Nie ważne co kto powie, ważne co jest na papierze i tego trzeba się trzymać. Jeżeli masz wątpliwości wysyłasz wiadomość do projektanta aby mieć dupochron, a w razie poważnych wątpliwości wstrzymujesz prace budowlane wpisem do dziennika i czekasz aż projektant, którego obowiązkiem jest - cytuje - "sprawowanie nadzoru autorskiego oraz wyjaśnianie wątpliwości dotyczących projektu i zawartych w nim
dyzenteria - @mizabud: @neeet: @BigMac: Widzę chłopaki, że nadal ostro walczycie z te...

źródło: IMG_20230724_175443

Pobierz
  • Odpowiedz
@dyzenteria: Ano masz rację i też pisałem, aby się sztywno trzymał projektu, a jeśli chce wprowadzać jakieś odstępstwa, to żeby z nim je konsultował.
Przy okazji chciałem się upewnić, jeśli to naroże budynku fundamentu jest podmyte i osiadanie powodujące pęknięcie i odchylenie jest tym spowodowane, to wtedy też tak jak na dodanym zdjęciu zaczyna się od środka każdej ściany?
  • Odpowiedz