Wpis z mikrobloga

Czy w #warszawa jest jakaś dzielnica podobna do jeżyć w Poznaniu, w której na kilku ulicach skomasowane są dobre restauracje i kawiarnie?
I przy okazji co ciekawego mógłby robić turysta który wpada na chwilę (niepełny dzien) do stolicy z dwulatkiem? Poza takimi typowo turystycznymi miejscówkami jak krakowskie przedmieście, łazienki czy muzeum powstania warszawskiego.
  • 12
@pw1 zależy co chcesz, generalnie koncept polega na tym że przychodzisz w grupie i nie każdy musi zamawiać tego samego tylko wybiera z 20 knajp jakie tam są. Ja częściej chodzę norblina niż browarów, ale różnica między nimi nie jest jakaś ogromna
@pw1: browary są najgorsze bo nic tam nie ma i są daleko od wszystkiego. Najlepiej chyba pójść do elektrowni albo koszyków bo masz inne ulice z knajpkami obok. Płd Śródmieście chyba najlepiej przypomina Jezyce
@pw1 browary i fabryka to 3 min spacerem

koszyki, tam nic nie ma

elektrownia, to bardziej shopping i szamka

w fabryce są wydarzenia itp. wycieczki za darmo, kino

obadaj aplikacje fabryka norblina