Wpis z mikrobloga

@Bunch: To do mojego sąsiada?
U mnie trzyma popsute mieso, nie ma lodowki... Ostatnio schowal żarcie z balkonu do mieszkania bo inny sasiad sie #!$%@? na smrod i tak juz leci10 lat xD
Ehhhhhhhh ciezko
  • Odpowiedz
  • 0
albo zwloki albo jakaś rodzina nie opróżniła lodówki przed wyjazdem na wakacje xd


@jamajskikanion: Wlasnie rodziny nie ma w domu od dawna. Ale jak ci muchy do lodówki wejdą?
  • Odpowiedz
  • 20
Dla wszystkich ciekawych aktualizacji w temacie: olałem temat, ruszyłem się z tego miejsca i polazłem do domu. Sąsiedzi informowali że smród wydobywa się na klatkę oraz z wentylacji ich mieszkania (tak samo jak w serialu - i rzeczywistości - Dahmer).
  • Odpowiedz
  • 1
@Bunch jedzenie pod wpływem temperatury zaczyna się rozkładać i wydzielać soki i gazy. Drzwi pod ciśnieniem gazów się otwierają
  • Odpowiedz
@good

@redlipss: ja jak pierwszy raz wyjezdzalam na wakacje mieszkajac sama to chcialam byc odpowiedzialnym doroslym i wylaczylam bezpieczniki. w samolocie zdalam sobie sprawe ze wylaczylam wszystkie, lacznie z kuchnia. wrazen jakie mialam po powrocie nikomu nie zycze, lodowke musialam wyrzucic na smietnik bo smrodu sie nie dalo pozbyc


ale jaka idea ci przyświecała przy tym? piszesz o odpowiedzialności więc chyba bezpieczeństwo, a w takim wypadku to co miało dać to
  • Odpowiedz
@krucjan: brak ubezpieczenia na przepięcia. Pierwszy powód.
Drugi? Na wyjazdy zakręcam główny zawór wody, niby ubezpieczenie od zalania mam, ale 3sec na zakręcenie zaworu głównego nie boli mnie nic a nic a chroni od postępowania.
  • Odpowiedz
@Zarzutkkake: #!$%@?. kiedys w plenerze zostawilem kamperka na caly dzien w sloncu. po powrocie wieczorem otwieram drzwi kierowcy a tam jakis #!$%@? szum, rwetes, chaos i leci na mnie jakas szarancza. obsralem sie jak sam #!$%@? a to okazalo sie, ze te wielkie muchy z tymi chromowanymi-zielonymi dupami schowaly sie przed sloncem miedzy drzwiami a slupkiem i kilkadziesiat tychze zerwalo sie na mnie jak otworzylem wrota XD cale zycie mi przed
  • Odpowiedz