Wpis z mikrobloga

#redpill #blackpill #tinder #zwiazki #rozwojosobisty #rozwojosobistyznormikami

Najbardziej rozwalają mnie historie jakichś przegrywów jak to niby wygląda życie chada. Oczywiście każdy z nich teoretyzuje, bo skąd przegryw redpillowiec czy przegryw blackpillowiec może wiedzieć jak wygląda dorosłe życie chada? Skoro ostatni raz jego kontakt z chadem to było (bardzo często zasłużone, bo jeszcze nigdy nie zdażyło się, aby ktoś dostał za darmo, ale przegrywy pierwsze do robienia z siebie ofiary po sprowokowaniu) gnębienie w szkole podstawowej czy gimbazjalnej.

To ja wam zaserwuję opowieść z życia jak wygląda takie życie chadów.

Będzie ona wiązała się z opowieścią o kolesiu z największym powodzeniem jakiego znam ma jakieś 174cm wzrostu i jest max 5/10 z twarzy, ale typ od zawsze #!$%@?ł. Pochodził z biednego domu i w czasie gdy wszyscy imprezowali to on mając 18-21 lat pracował w budowlance na wykończeniach po 10-12h dziennie 6 dni w tygodniu. Oczywiście w tym okresie powodzenie miał zerowe i nasi wspólni "znajomi" się z niego śmiali - goście co poszli na studia byle jakie bo nie mieli planu na siebie. Dziewczyny też go olewały ale to akurat z jego winy, bo był za bardzo skupiony na pracy i zbyt "sztywny" jak na swój młody wiek.

W wieku 22 lat założył firmę i od początku stosował jakieś nowoczesne metody wykończeń co było spoko alternatywą dla istniejących firm gdzie goście nauczyli się jednego stylu i potem nieuzupełniali wiedzy. Jeździł po jakichś konferencjach branżowych z wykończeniówki i po Niemczech i całej Europie. No i trafił na niszę nowoczesnego wykończenia dla nowobogackich korpo-szczurów i z tego co mówił to ciągle ma terminy na 6-9 miesięcy co przodu praktycznie od początku działalności, zaczynał od małej ekipy a teraz już ma dwie, na początku sam musiał ostro zasuwać w pracy, a teraz to bardziej jeździ od ekipy do ekipy i kontroluje. 3 lata później mając 25 lat wybudował sobie chatę i kupił dość fajnego SUVa więc zarobki możecie sobie sami oszacować. Oprócz tego od zawsze trzymał formę i ze względu na brak czasu ćwiczy może 2x w tygodniu na siłowni, ale formę ma lepszą niż większość ćwiczących zapaleńców, bo po prostu się przykłada. Na inwestowaniu i oszczędzaniu też się sporo zna i sporo czyta na ten temat. Ogólnie człowiek bardzo aktywny, praktycznie co weekend jakieś góry, rowery, kajaki i takie sprawy.

Po czasie też odżył społecznie i zaczął wychodzić do ludzi. No i teraz wracając do tematu chadów. Ci goście wspólni znajomi, co byli na studiach, poszli do jakichś korpo i dopiero zaczynają karierę, więc narazie dość średnio im idzie, a mają ponad 25 lat. Byli to goście wzrostowo 175 do 190, twarzowo 5-8/10 myślę, więc miks normików i chadów. Wszystkie laski które kręciły się wokół tych typów co poszli na studia od nich odbiły i zaczęły się kręcić wokół ziomka z własną firmą i od lat to on zbiera całą atencję lasek. Ale jakie powodzenie mieli ci chady? Średnie. Kręciło się wokół nich sporo lasek, ale nie były to w ogóle fajne osoby. Zawsze to był typ imprezowiczek, klubowiczek, laski co jedynie podróżują, oglądają netflixa, palą, przeklinają i robią sobie mnóstwo tatuaży, byle jakie studia i praca, żyją instagramem i wstawiają tam półnagie zdjęcia dla atencji. Toksyczne, zaburzone, DDA i inne bordery. Za każdym razem gdy chadzi zapragnęli jakiejś normalnej relacji to pojawiał się problem - jak wiązali się z tymi laskami to po pół roku kończyli z depresją albo nałogami albo z zerową pewnością siebie, zdradzeni lub totalnie zniszczeni psychicznie. Gdy chcieli normalnej laski to odbijali się od ściany - bo sami mieli mocno imprezowy tryb życia, niezbyt życiowe studia (żaden nie był na prawie, księgowości, finansach, medycynie czy informatyce, tylko jakieś gówno-kierunki bez przyszłości) do których i tak niezbyt się przykładali, bo imprezy i alkohol ważniejsze.

Teraz po latach ich spotykam i to są wraki. Ci goście mają ponad 25 lat i dopiero zaczynają wychodzić na prostą, dbać o dietę, ćwiczyć coś, szukać pierwszych ambitniejszych prac. Praktycznie każdy z nich, że te wszystkie imprezy z perspektywy czasu nie były tego warte, tak samo te dziewczyny. Dalej, mimo wyglądu, bardzo ciężko im znaleźć wartościową dziewczynę - taką co studiuje sensowny kierunek, pracuje, rozwija się, ma hobby, jest zdrowa psychicznie, bez zaburzeń, z pełnego domu, posiada hobby i normalnych znajomych, rzadko imprezuje i wstawia mało rzeczy na instagram.

Te wszystkie zaburzone imprezowe laski co latały za chadami - teraz oblegają teraz tego gościa od własnej firmy, ale on leje na nie moczem, bo podbijają też do niego te fajne i wartościowe dziewczyny opisane wyżej.

I tak właśnie realnie wygląda życie mitycznego chada i zadbanego normika. Wykopki robią wam wodę z mózgu, bo życia chada wcale nie jest usłane różami. Kręcą się wokół nich śliczne 6/10 i 7/10 - tylko co z tego, skoro są to same szony, imprezowiczki i zaburzone bordery? Chad nie ma powodzenia nigdy wśród normalnych lasek, ciepłych, wiernych, czułych i nieżyjących półnagością i instagramem. Chad szybko również zdaje sobie sprawę, ze takie luźnie relacje niewiele wnoszą do jego życia - jak sie ma 20 czy 22 lata to fajnie poszpanować przed kumplami kogo to się nie zaliczyło, ale im dalej w las tym gorzej. Na końcu dopada i tak pustka i samotność i chęć jakiejś poważnej relacji i wtedy chad ma poważny kłopot. Bo prowadzi życie atrakcyjne dla szonów, a normalne kobiety do związku uciekają, zanim chad zmieni swoje życie o 180 stopni żeby wyjśc na ułożonego - minie kilka lat.

Tymczasem średni normik spisany na straty - pomyślał przyszłościowo, olał szony, imprezy, kluby, rozwinął biznes i teraz ma do wyboru do koloru - wartościowe dziewczyny i szare myszki. Może nie są tak ładne jak te insta-buety podbijające do chadów, ale to nie ma znaczenia, bo koniec końców uwierzcie mi - nie chcecie pustych i zaburzonych lasek, bo maks pół roku i macie zrobione poroże albo zniszczą samoocenę. W normalnym świecie nikt niczego nie zazdrości chadom, bo wszystko ma swoje plusy i minusy. Chad ma sporo relacji, ale pustych i przelotnych ze ślicznotkami, jednoczesnie spory problem ze związkami z wartościowymi dziewczynami. Zaradny normik nie ma szans u pustych ślicznotek klubowiczek szonowatych, ale za to ma fajne relacje długoterminowe z wartościowymi dziewczynami, które są po prostu ładne, ale bliżej im do średniej.

Sami sobie musicie odpowiedzieć kto długoterminowo wychodzi lepiej. Chad też musi jeść, mieszkać, pracować, zarabiać. Te kilka lat imprez z szonami kosztem gorszego startu materialnego w dorosłości oraz problemów ze związkami robi sporą różnicę.
  • 38
@nad__czlowiek: sam osobiście znam kilku "chadów" i wbrew pozorom, to są ludzie, którzy poza dbaniem o swój wygląd zapier*****ą na kilku płaszczyznach i tacy jak oni nie chcą właśnie jakichś "juleczek", tylko dziewczyny na swoim poziomie z pasjami, zainteresowaniami, ambicjami itp. Wykopki mają w większości bardzo jednowymiarowe podejście.

Wiadomo, że będą i chady, dla których tylko juleczki będą się w życiu liczyć, ale są i tacy, co mają trochę większe aspiracje
@TheGreatest: no tak i wtedy chady wymiatają i mają fajne julki do związku. Ale wykopki najbardziej inspirują się chadami co nic nie robią w życiu i wtedy mówią, że jak koleś jest 8/10 i 190 to może chlać, ćpać, pić, imprezowac, nie pracować być bezdomny i będzie rozchwytywany xD

Co jest bzdurą, bo kobiety niesamowicie patrza na charakter, ambicje, motywacje, determinacje itd
@nad__czlowiek: zgadzam się. Wygląd to tylko jedna z płaszczyzn, ale nawet widząc po Twoim koledze są też inne ważne jak np. status społeczny, pieniądze, pasje itp. Na wiele rzeczy mamy wpływ, bo jak wiadomo na wygląd jakiś tam mamy, ale pewnych rzeczy też nie przeskoczymy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@nad__czlowiek: Po pierwsze wspaniała redpillowa historyjka. Szkoda, że wymyślona.
Po drugie, co jak już wcześniej zauważono, nie każdy czad to imbecyl. Oni też mają często firmy i dobrą pracę. A dobry wygląd pomaga przy negocjach czy rekrutacji do pracy.
Zobacz sobie jaki jest średni wzrost CEO w USA, a jaki jest jest wzrost przeciętnego mężczyzny.
Po trzecie każdemu człowiekowi podobają się ładne rzeczy i ludzie. Wartościowe szare myszki to tylko urojenia
@RyouNarushima: Wiadomo, że op to zmyślił. Po pierwsze normalne laski lecą na chadów, kto kiedyś gadał z chadami albo widział ich w akcji ten wie. Druga sprawa chady są rzadko tępakami, to jest stereotyp. Po trzecie nawet nie trzeba znać osobiście chadów by wiedzieć że op gada bzdury, wystarczy poczytać sobie biografie sportowców albo nie wiem takiego arnolda.

Z fałszywych stereotypów to powiedziałbym, że nie każdy chadlite czy chad jest ruchaczem,
Co brutalne i nieraz widziałem to ludzie o moim wzroście albo niżsi i średnio przystojni to tryhardy często - tatuaże, nienaturalnie przypakowani, "agresywni". Ale to jak z psami - duży pies jest łagodny przeważnie bo wie, że może cię zagryźć w każdej chwili, małe psy są właśnie bardziej agresywne bo tryhardują. I tak samo jest z ludźmi. Chad(lity) to przeważnie naprawdę spoko ludzie z zdrową samooceną ale trochę naiwni.
@RyouNarushima: Arnold ma iq 135 a przez większość życia uważałem go za takiego tępaka dopóki nie zrobiłem głębszego researchu. Ruska z rockiego też uważałem za tępaka a Hans "Dolph" Lundgren ma 166 iq.

To przez media takie stereotypy. Przeważnie tepakami to są dresole ale oni nie są przystojni
@nad__czlowiek: wiadomo, ze jak krociak 170cm z brzydkim ryjem zalozy firmę wykończeniową albo zrobi kurs na widlaka, spawacza i nurka to będzie bzikać same top modelki, a dynamiczny oskar 184cm 8k netto w sales w korpo czy inny mateosz wydziarany barber 185cm 8/10 5k będą walić konia

co za kórwa #!$%@?, chyba kiedyś zacznę strimować albo założę jakiegos wideobloga, bo jak widzę taki redpilowy bełkot to mnie krew zalewa XDDD

@nad__czlowiek: Kobiety owszem patrza na to, ale zwykle wtedy jak skoncza te 23-25 lat i zaczynaja myslec przyszlosciowo, a wczesniej w szczytowym momencie swojej atrakcyjnosci czesto nie patrza jeszcze tak bardzo na status materialny i perspektywy.
Po pierwsze wspaniała redpillowa historyjka. Szkoda, że wymyślona.

Po drugie, co jak już wcześniej zauważono, nie każdy czad to imbecyl. Oni też mają często firmy i dobrą pracę. A dobry wygląd pomaga przy negocjach czy rekrutacji do pracy.

Zobacz sobie jaki jest średni wzrost CEO w USA, a jaki jest jest wzrost przeciętnego mężczyzny.

Po trzecie każdemu człowiekowi podobają się ładne rzeczy i ludzie. Wartościowe szare myszki to tylko urojenia przegrywów. Każda
@nad__czlowiek: Niestety w tej historii jest coś co się nie spina i w takich przypadkach występują problemy z których nie wszyscy zdają sobie sprawę. Jak ktoś się poświęci nauce, karierze, robieniu własnego biznesu a oleje życie towarzyskie, to przez takie coś nie nabędzie pewnych ważnych skilli towarzyskich. A jak będzie ustawiony w wieku 25 lat a nawet dalej, to nie będzie już takich szans, bo mu te wszystkie najlepsze kandydatki na
Social skill można bardzo łatwo nabić, bo mózg jest plastyczny


@nad__czlowiek: Jasne. Tylko że na to masz okno czasowe od 15 do 25 roku życia. Kolejna sprawa, na znalezienie żony ma się równie krótkie okno czasowe, też około 10 lat i też to jest ten przedział wiekowy. To jest przedział wiekowy w którym człowiek się uczy i nabywa te skille związkowe. A nauka, rozwój biznesu trwa długo. Ktoś prześpi ten okres
Zobacz sobie jaki jest średni wzrost CEO w USA, a jaki jest jest wzrost przeciętnego mężczyzny.


@RyouNarushima: to nie jest tak że wzrost decyduje o tym jakie masz szanse bycia CEO, wzrost to efekt uboczny. Tu chodzi oto że człowiek od przedszkola myśli - większy to znaczy silniejszy a jak jest silniejszy to lepiej z nim nie walczyć bo ciężko będzie z nim wygrać. Dlatego od czasów szkolnych taki wysoki może
@nad__czlowiek: no jasne, jasne - za to krociak, hurtownik gwoździ (albo z fyrmą wykończeniową, względnie papierami na spawanie podwodne i na widlaka) i q7 w lizingu będzie walić po dwie modelki na swoim jachcie zarządzając swoim imperium gwoździ zdalnie w przerwach od pisania doktoratu.

to ty weź zejdź na ziemie, robol 170cm nawet z q7 koniunkturalnym jest dalej robolem.

zresztą tacy jak ten twój zmyślony przyjaciel to ewenement, nikły procent -