Wpis z mikrobloga

#mtg siemanko! jestem zupełnie zielony w temacie magica, ale chciałbym zacząć. Interesuje mnie super casualowa gra, czysto towarzysko, bez turniejów itd. Mam już chętnego partnera do nauki gry, który jest tak samo zielony jak ja. Powiedzcie mi proszę czy kupić teraz starter kit z 2022 roku (jest na amazon za 52 zł) czy czekać na ten starter z 2023 który wychodzi 8 września? A może nie kupować starterów, a zacząć od czegoś innego? Będę niezmiernie wdzięczny za odpowiedź i jakieś rady dla nowicjuszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 12
  • Odpowiedz
mysle ze na poczatek starter kit jest spoko, bez znaczenia czy jakis najnowszy czy starszy - do poznania zasad i obeznania sie z gra w zupelnosci wystarczy

osobiscie polecam format commander, zwlaszcza jak masz jakas grupke zanjomych chetnych pograc
co prawda na poczatek moze byc dosc skomplikowany, ale jak juz pozna sie i zrozumie talie to jest duzo zabawy
  • Odpowiedz
@Niechcemisie89: starter 2022 za 52 zł to super cena i dla nowych graczy jak najbardziej podpasuje. Nowszy będzie pewnie droższy i nie warto myślę na niego czekać. Podbijam polecajkę commandera, super format.
Rozwinę to o inny pomysł: Jak ogracie starter kita i poznacie zasady, znajdzcie w okolicy miejsce, gdzie ludzie grają w inne formaty: standard, pauper, modern, commander czy inne. Można się do takiej grupki zgłosić, że chce się spróbować -
  • Odpowiedz
zależy od kwoty wejściowej ale najlepsza opcja jak rozpocząć grę w Magica na papierze to starter deck -> później kupić z 8 jumpstart packów i każdy z was bierze po dwa, przetasowuje i nimi gra (najlepiej Jumpstart (2020) albo Jumpstart 2 (2022) i olewać setowe jumpstart paczki (mają tylko 5 wariantów i baaardzo duza szansa na powtorki co zawsze rodzi smutek) -> commander precony. Dzięki temu pozna się w sumie trzy główne
  • Odpowiedz
@ebebzon: @alyvintage Wielkie dzięki. Starter kupiony ( ͡° ͜ʖ ͡°) wytłumaczcie mi jeszcze jedna rzecz- jak mam taki starter z dwiema taliami to na ile zabawy starczą tylko te karty? (mam na myśli - jak często i jak dużo trzeba tych kart dokupować, żeby gra miała sens). Wiem, że zależy to od wielu czynników, ale tak mniej więcej jak to wygląda.
  • Odpowiedz
@Niechcemisie89: 2-3 wieczory i monotonia wjedzie grając tymi samymi kartami, a samych talii nie ma sensu rozwijać (są słabe z pojedynczymi solidnymi kartami) jak już chce się dokupywać karty to lepiej kupić precony do commandera i je rozwijać.
  • Odpowiedz
@Niechcemisie89: precony to sa z gory skonstruowane talie do commandera (jest ich wiecej niz tylko starterowe ktore podales w linku) tu masz chyba cala liste a na bank wszystkie z ostatnich kilku lat - https://tappedout.net/mtg-decks/list-of-commander-precons/ i ceny tych preconow na allegro i w sklepach detalicznych wachaja sie od 70 złotych do nawet 400 :D set i draft boostery to sa paczki kart w ktorych mozesz wylosowac dane karty z konkretnego rozszerzenia.
  • Odpowiedz
@Niechcemisie89: jak najbardziej, zależy od formatu, w commanderze prawie wszystko wchodzi. Standard np. ma rotacje co 3 lata teraz, Pioneer to są karty od konkretnego setu ktory byl wydany z 10 lat temu itp. przykladowo jakbyś kupił precona Vampiric Bloodline https://www.mtggoldfish.com/deck/4419412#paper ktory kosztuje jakies 180zł to na stronie edh pod stroną tego commandera https://edhrec.com/commanders/strefan-maurer-progenitor masz listę kart które najczęściej znajdują się w taliach innych ludzi którzy je opublikowali i przykładowo w
  • Odpowiedz
@Niechcemisie89: niech znajomy sobie ogarnie arene i pogra trochę.

Jak się ogracie to zdecydowanie następny krok polecam Commander - proste decki na początek (najlepiej 3+ graczy) - ale świetna zabawa ze znajomymi tylko trzeba trochę byc ogranym w grze.
  • Odpowiedz