Wpis z mikrobloga

@PodniebnyMurzyn: plis, to identyczny wałek jak ze zbieraniem ba chore dziecko pod marketami. Nawet zdjęcia maja w telefonie pod ręka zawsze. Ale dziwne ze jak zadzwonisz po policję to zaraz zmywają się na 2-3h bo akurat musza iść przerwę zrobić. Albo coś szczekać zaczynaja, ale to rzadko. A markety robią co mogą czyli max komunikat o tym ze współpracują z x, y, z. A pozostałe zbiórki nie są uzgodnione z marketem
@PodniebnyMurzyn: ja mam lidla pod
blokiem i praktycznie codziennie od początku wojny ktoś stoi i zbiera, dopiero jakoś o 2 miesięcy się uspokoili i stoją tak z 3 dni w tygodniu bo wcześniej to dnia nie było żeby ktoś nie stał od rana do nocy.
@PodniebnyMurzyn no pewnie się podzielił bo z tego co zauważyłem to dużo Ukraińców im wrzuca. nie wiem o co to #!$%@? się do dobrowolnych zbiórek. tych co zbierają na chore dzieci też hejtujesz?