Wpis z mikrobloga

@power-weak: można po szkole odpalić sobie jakąś kreskówkę (polecam My Little Pony: przyjaźń to magia - serio, mi pomagała mocno żeby zapomnieć o patusach z mojej klasy. Tak było od podstawówki aż do końca technikum)
Ewentualnie po odrobieniu prac domowych uciec w świat gier, żeby zapomnieć jaki ten świat jest do dupy...