Wpis z mikrobloga

Poruszę pewnien, z mojego punktu widzenia, dość istotny temat, jak działają moje zrzutki.
Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego jak takie zrzutki funkcjonują, przez co mają do nich ograniczone zaufanie.
W swoim poście oprę się na swoim doświadczeniu z dwiema fundacjami, właściwie siępomaga jest fundacją, a zrzutka.pl chyba nie ma takiego statusu, to raczej portal który umożliwia zbieranie pieniędzy na dowolny cel, ale mogę się mylić.
Zacznę od siępomaga, tam zbierałam na rehabilitację i tam udało się osiągnąć największą kwotę, przekraczająca 70 tys zł.
Przesłałam do organizatorów dokumentację medyczną, potwierdziłam swoje dane poprzez skan dowodu i poprzez przelew z funkcją profilu zaufanego (w banku).
Fizycznie nie mam dostępu do pieniędzy, wszystkim zajmuje się fundacja, wszystko na bieżąco można ustalać.
W moim przypadku po prostu przesyłałam im faktury za pobyt w szpitalu i praktycznie od razu były opłacane.
Można otrzymywać, oczywiście jeśli się ma środki ze zbiorki, co miesiąc jakąś ustaloną kwotę, można poprosić o wykupienie leków, czy sprzętów.
Tylko trzeba mieć na wszystko dowód, w postaci paragonów czy faktur.
Nigdy nie miałam żadnego problemu wynikającego ze strony siępomaga.
Zrzutka.pl tutaj trzeba potwierdzić swoje dane, można przesłać im dokumentację medyczną, ale jest to obowiązek (takie prawo) jeśli kwota zbiórki osiąga 20 tys zł, czyli poniżej tej kwoty, weryfikacja dokumentacji jest opcjonalna, jeśli się osiągnie pułap 20 tys zł jest wymagana, inaczej istnieje ryzyko zablokowania takiej zrzutki, a może nawet z automatu to działa.
W moim przypadku oczywiście potwierdziłam wszystko dokumentacją i jak wejdzie się na profil mojej zrzutki istnieje adnotacja, że zrzutka została zweryfikowana dokumentacją medyczną. Jeśli chodzi o kwestię pieniędzy, to tutaj mam dostęp, z powodu mojego stanu umówiłam się z mamą, że to ona będzie zarządzać finansami a jest osobą bardzo skrupulatną, mam do niej pełne zaufanie.
Oczywiście na wszystko zbieramy potwierdzenia w postaci paragonów i faktur, w razie jakiejkolwiek kontroli, lepiej mieć wszystko udokumentowane.
Przyznam szczerze, że trochę zwlekałam z założeniem zrzutek, bynajmniej nie dlatego, że uważam, że to jakiś wstyd po prostu przez tyle lat dawałyśmy sobie radę z mamą, czasem było ciężko, ale tragedii nie było.
W sumie nie wiem dlaczego miałam taką blokadę, może chodziło o wyjście do ludzi ze swoimi problemami? Otwarcie się.
Zrobiłam to, bo jeśli chcę walczyć o swoje życie, zdrowie to nie miałam innego wyjścia. W tym przypadku z mamą nie przeskoczyłybyśmy pewnych rzeczy, nie stać by nas było na rehabilitację a sama choroba cały czas generuje koszty. Wszystko ma znaczenie, nawet dieta, zresztą dieta jest bardzo ważna, szczególne u osób leżących.
Myślę, że z mojej strony to wszystko. Pamiętajcie opieram się tylko na swoich doświadczeniach, ktoś może mieć inne.
????
Gdyby ktoś chciał się dorzucić, będę bardzo wdzięczna, jeszcze tylko troszkę zostało :-)

https://zrzutka.pl/efnetw

#pomagajzwykopem #choroba #prawo
  • 11
@Adams_GA: Jeśli chodzi o siępomaga to nie mam takiego odczucia. Pobierają 6% ale nie wiem dokładnie na jakich zasadach. Pracuja bardzo dobrze, takiej pracy nikt za darmo by nie robił, ponieważ tego jest za dużo. Poza tym ja opierałam się tylko na dwóch portalach, nie pisałam o wszystkich fundacjach.
Z drugiej zaś strony jest wiele dobrych fundacji, tylko trzeba się po prostu zainteresować której warto pomoc. Poznaje różnych ludzi z problemami
@ignis84: takie fundacje to biznes pod przykrywka pomagania. Jedna z takich fundacji dzięki temu 6% wynajmuje bardzo droga siedzibę w wieżowcu za kilkadziesiąt koła miesięcznie. To jest w porządku? Ze np ludzie zbierają 2 miliony na jakaś trudna operacje dziecka i jeszcze musza zebrać 120 dodatkowych tysięcy na prowizje?

A wiesz co się dzieje z tymi pieniędzmi zebranymi po tym jak np ktoś umrze? Myslisz ze dostaje je rodzina? Nie, zostają
@Adams_GA: Przecież fundacje żeby funkcjonowały muszą zarabiać. To dla mnie dość zabawne, że osoba która jak ja korzysta z takiej fundacji i sobie bardzo chwale i dzięki temu otrzymałam pomoc a Ty piszesz, że to coś złego. Powiedz tym wszystkim ludziom którzy dzięki fundacjom mają protezy, wózki, łóżka, pieniądze na leki, że ich fundacje są złe bo muszą się utrzymać. Prowadzenie fundacji kosztuje, oczywiście na pewno zdarzają się przekręty, dlatego pisałam
@Adams_GA: a jakie by było lepsze rozwiązanie? Przecież jeśli wrzuciłaby nr tel i konta do blika/przelewu to dopiero by było szemrane zachowanie.

A tak, no fakt, fundacja pobiera %, bo działalności na taką skalę zwyczajnie nie da się prowadzić za darmo. Ale wszystko jest transparentne, wiesz ile idzie do fundacji, ile dla zbierającego. W przyapdku siepomaga, jak opisuje Iga, zbierający nawet nie ma dostępu do pieniędzy, co jeszcze bardziej utrudnia jakieś
W sumie nie wiem dlaczego miałam taką blokadę, może chodziło o wyjście do ludzi ze swoimi problemami?


@ignis84: Ja chyba wiem. Na wykopie duża część zbiórek jest hejtowana i to zniechęca. Niektórzy (spora część) mają awersję do wszelkiej maści zbiórek i uważają że to na100% przekręt i ludzie wyłudzają na nowy samochód czy inne zbytki.
Prawda jest taka, że na setki jak nie tysiące zbiórek zdarzy się jedna, max kilka o
@WypiekPeel: chociażby ograniczenie wydatków fundacji na zarząd i pensje oraz koszty stałe inne niż bezpośrednia pomoc pokrzywdzonym względem procentu uzyskiwanych środków a także zrobienie z nich depozytów tzn. Środki jakie trafiają do fundacji są osoby na rzecz której są zbierane i na każde jej zadanie są wypłacane
@ignis84: zarabiać na pokrycie kosztów a nie na wynajmowanie dwóch pięter w wieżowcu za kilkadziesiąt koła i wysokie pensje zarządu. Ja daje darowiznę pokrzywdzonemu, czy on z tego wpłaci coś za pomoc fundacji bo będzie miał taka wole to mnie nie interesuje. Albo jak na zrzutce jest chyba opcja ze darczyńca może wpłacić darowiznę i dodatkowe pieniądze na pokrycie kosztów transakcji itp.

Ja naprawdę mógłbym opisywać tutaj takie rzeczy ze by
@ignis84: Hej, starałam się każdemu z was osobiście podziękować, ale jeśli kogoś pominęłam, to przepraszam, nie było to celowe. Dziękuję Wam za wsparcie, to mi dużo daje i nie mam na myśli tylko wsparcia materialnego, ale to mentalne. Może wykop w komentarzach sobie jedzie po rajtach, ale wiele razy pokazał, że jak trzeba pomóc to ludzie pomagają, to znaczy że mamy dobre serduszka :-)
Są różnego rodzaju platformy umożliwiające zbieranie środków bez pośrednika w formie fundacji. Czy to nie jest lepsze?


@Adams_GA: Jak ktoś zbiera mniejszą kwotę, to te zrzutki jeszcze przejdą, natomiast jeśli ktoś zbiera duże pieniądze, to po prostu potrzebna jest jakaś forma potwierdzenia uczciwości. A info o tym, że zbiórka jest zweryfikowana dokumentacją i że podopieczny nie dostanie bezpośrednio tego hajsu, tylko jedynie można opłacić jego faktury jest czynnikiem, który pomaga wzbudzić
@iEarth: Tylko ja nie wyłączam możliwości tego ze ktoś będzie na tym zarabiał bo wykonuje jakaś prace, uważam jednak ze takie fundacje powinny być szczegółowo kontrolowane i powinny być limity tego ile idzie na koszty a ile na działalność charytatywna. Dodatkowo pod względem ceny rynkowej powinny być kontrolowane usługi obce takich podmiotów. Niektórzy zapomnieli ze fundacja to nie firma i tyle