Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy istnieją jakieś pojedyncze elementy garderoby, które powodują, że niezależnie od innych ubrań, jakie mamy na sobie, jesteśmy postrzegani jako modni/ubrani z zamysłem/prestiżowi? Zauważyłem, że przemysł odzieżowy zarabia nie tylko na szybkich zmianach mody, ale i na tym, że aby wyglądać dobrze w konwencjonalnym sensie, trzeba dobrze dopasować wszystkie elementy ubioru. Kieruję się wygodą i nie lubię za dużo rozmyślać nad konfiguracjami, więc jak większość facetów, noszę się w stylu "normcore".

Pomyślałem, że to, co wtedy odróżnia nieskoordynowany ubiór "Mirka-studenta AGH" od "prestiżowego Oskiego" to często jeden akcent - np. oversize'owy, biały t-shirt lub czapka z małym logiem/nazwą drogiej marki. Starasz się wtedy powiedzieć strojem, że jesteś na tyle popularny i lubiany, że - w przeciwieństwie do klasy średniej, która nosi smart casual (klimaty Mr. Vintage) - możesz sobie pozwolić na ryzyko w postaci inspiracji strojem najniższej klasy społecznej czy zbuntowanych nastolatków, przy czym przynależność do klasy wysokiej syngalizuje zakup zwykłych lub nawet brzydkich ubrań drogich marek (myślę, że to np. stoi za sukcesem marek takich jak Misbehave). Nawet, jeśli to głupie, zdaje się wywierać psychologiczny efekt.

Co o tym sądzicie? Czas na podróbki XL-ek i czapek od Balenciagi?
#pytanie #moda #ubierajsiezwykopem #odziez #streetwear #modameska



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

Pobierz mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy istnieją jakieś pojedyncze elementy garde...
źródło: 331955.001_4
  • 41
@YungOTF:

z Tobą nie da się normalnie rozmawiać. Musi być po Twojemu albo w ogóle

Nie to właśnie osoby twojego pokroju mają taki problem, że piszą jakieś głupoty z wyższością publicznie a jak ktoś im na to odpowie to w kontekście do braku argumentów zaczynają się w taki sposób jak ty zachowywać ''nie rozumiesz tego świata łeeee łeeee''. Moje myślenie nie pozwala mi się bawić w modę dla tego swojego czasu
jeden z drugim ma ból dupy bo nie stać go na bluzę za 100eu


@arocogoznajo: Zabawne jest to, że zazwyczaj tak piszą osoby które stać tylko i wyłącznie na tą bluzę za 100eu gdzie po jej kupnie czują się jakby złapały pana boga za nogi
@Cztero0404: Skąd Ty wziąłeś patrzenie z góry na innych? Nie próbuje wmówić nikomu nic. Po prostu się nie znasz na tym i się z tym pogódź. Ja się nie znam na innych rzeczach i jakoś nie jest mi ciężko się do tego przyznać, a ewidentnie tutaj widać, że coś jest nie tak. To, że Ty uważasz to za głupoty, nie oznacza, że faktycznie nimi są. Nie mam problemu z odpowiedzią. Zarabianie
@Peperonin:

Marki dla pustaków

Też nie można generalizować i wrzucać wszystkich do jednego worka, może w ten sposób ubrania tego typu firm nie są dla pustaków, ale bardzo często kupują je pustaki myśląc, że będą jak ci ludzie co srają hajsem na prawo i lewo żeby poczuć się kimś. Prawda jest taka, że jak masz to siano to przestajesz zwracać uwagę na takie rzeczy bo ten stan jest dla ciebie normalny.
@YungOTF:

Skąd Ty wziąłeś patrzenie z góry na innych? Nie próbuje wmówić nikomu nic. Po prostu się nie znasz na tym i się z tym pogódź. Ja się nie znam na innych rzeczach i jakoś nie jest mi ciężko się do tego przyznać, a ewidentnie tutaj widać, że coś jest nie tak.

Twoja hipokryzja jest naprawdę wspaniała właśnie sam siebie wyjaśniasz teraz udając ofiarę i pokrzywdzonego, ja nawet nic nie musiałbym
@YungOTF: Ogólnie należysz do tej wąskiej grupy osób które uważają z jakiegoś bardzo dziwnego powodu, że tylko i wyłącznie one znają się na modzie lub ewentualnie ci którzy mają takie samo zdanie.
@Cztero0404: Ofiarę i pokrzywdzonego XD Niech będzie, że się znasz "bucu". Chcesz, to możemy odbijać. Ty uważasz się za nie wiadomo kogo, bo przecież masz swój gust, a reszta ludzi, którzy kupują takie rzeczy, to właśnie "modne popierdułki". Co to w ogóle znaczy Twoim zdaniem "swój własny gust"?
@YungOTF: Posiadanie własnego gustu i zdania to przede wszystkim nie ślepe podążanie za modą i bronienie chociażby rzeczy takich jak balenciaga które od techu nike lub nie wiem tego ogólnie noszą dzieciaki różni się tylko ceną.
@Cztero0404: To ładnie wyjaśniłeś mi to pojęcie. Ja nie bronie Balenciagi, bronie zupełnie czego innego. Co ma wspólnego teraz Balenciaga i Tech od Nike? I znowu wszystko sprowadza się do ceny XD
@YungOTF:

Tak, tak. Już wszystko wiem. Jestem bucem, hipokrytą, "znawcą", "modową popierdułką"

Śmieszny jesteś, taktyka z pisaniem w moją stronę epitetami którymi cię podsumowuje nie zadziała.

Co ma wspólnego teraz Balenciaga i Tech od Nike? I znowu wszystko sprowadza się do ceny XD

Jeśli nie rozumiesz prostych metafor to już twój problem
@Cztero0404: Jeśli dla Ciebie wyzywanie kogoś to podsumowanie, to gratulacje. Bywam śmieszny, bywam zabawny, a Ty dalej próbujesz robić się wyjątkowy, bo masz "swój gust" XD Powiedz od razu, że boli Cię cena, bo kolejny raz o tym mówisz. Jak wspominasz o Techu przy rozmowie na temat Balenciagi i innych tego typu marek, to jednak utwierdza mnie w przekonaniu, że nie masz pojęcia o czym mówisz
@Cztero0404: Nie, nic takiego nie sugerowałem. Czytaj ze zrozumieniem i nie dopowiadaj sobie, To, że kogoś boli cena, nie oznacza od razu, że go nie stać i dobrze o tym wiesz
@YungOTF: Przestań się wykręcać bo to jest naprawdę żałosne, piszesz rzeczy których się później wypierasz a na końcu jeszcze piszesz komuś, że to jego wina albo nie umie czytać ze zrozumieniem szkoda czasu na dyskusje ze tobą. Miłego dnia