Wpis z mikrobloga

Od kiedy sam stosuje takie rozwiązanie, to wolne elektrony zachęcone ideą kapitalizmu gromadzą się dookoła sztabek, co powoduje znaczną poprawę gęstości przestrzeni dookoła sprzętowej, w efekcie czego fale dźwiękowe rozchodzą się znacznie lepiej po pomieszczeniu. Zauważyłem znaczące poszerzenie się dźwięku, szczególnie w utworach wykonywanych przez wokalistów o nazwiskach z końcówką "mann" lub "man".

Nie lekceważ potęgi złota.
@Roszp: w końcu jakieś sensowne dociski do sprzętu audio, widać że nie jesteś pierwszym lepszym januszem co to się nie zna
ja w swoim używam ołowianych do też dobrze dociskają i czuję większą scene i więcej instrumentów, jak to wygląda u ciebie, bo jednak złoto jest cięższe niż złoto to zakładam że wspominany wcześniej efekt powiększenia sceny teraz jest jeszcze bardziej wyczuwalny