Wpis z mikrobloga

@Tiab no nikla świadomość społeczna przeraża ale sam fakt że producent mial taka wtopę a współpracuje z dyskontami które się chwałą jakością może poniekąd podważać te jakość
no nikla świadomość społeczna przeraża


@printf: tak #!$%@?, między próbami rozszyfrowania cenówek, wybieraniem wyłącznie polskich produktów, będę jeszcze #!$%@?ł z odpalonym KRSem i sprawdzał dosłownie każdy produkt, czy aby na pewno nie jest w jakiś sposób powiązany z daną firmą, by wykopek mi nie zarzucił "nikłej świadomości społecznej" xD wszak wiadomo, że znajomość spółek córek każdej większej firmy - w tym gównofimy z suplementami - to coś oczywistego i bez tego
współpracuje z dyskontami które się chwałą jakością może poniekąd podważać te jakość


@printf: dyskonty na niektórych towarach z personalizowaną etykietą nawet nie podają producenta, szczególnie lidl (np. na sosach często było samo lidl nawet bez dopisku "na zlecenie"), więc już ukrywaniem informacji jakość sami podważają.

Suplementów tam nie kupowałem ani nie sprawdzałem jak są oznaczane, ale jakbym chciał kupić, to w przypadku braku informacji o producencie bym zrezygnował.