Wpis z mikrobloga

@haosik: No nie. To raczej oni wykorzystywali (aczkolwiek nieświadomie) jej słabość, bo (zakładam) przecież bez depresji nie poszłaby w ten ciąg i pewnie trudniej byłoby zaciągnać ją do łóżka. Jeżeli coś jest dla ciebie łatwe (dla kobiety - znalezienie sobie bolca) to ma mniejszą wartość. Po prostu patrzysz z męskiej perspektywy na kobiece problemy. Zresztą jest to sytuacja doskonale analogiczna do tego, że kobieta z dużym licznikiem jest nic nie warta,
@haosik: kobiety mają prościej ogólnie w życiu. Mężczyzna jest niewidoczny dla otoczenia jeśli jest nieatrakcyjny albo biedny. Kobiety jak i sami mężczyźni mają zero empatii do mężczyzn. Dodatkowo w tym kraju jesteśmy obywatelami drugiej kategorii którzy w razie wojny zostaną wykorzystani jako mięso armatnie, tyle jest warte życie mężczyzny w polsce.