Wpis z mikrobloga

@gineer: Ja mam wątpliwości. A dlaczego? Bo ten kraj z patyków posklejanych gównem i przykrytych dyktą sam w sobie jest obrzydliwy.
Zatrzymać ten proces wymagałoby tego, czego się obawiasz najbardziej.
  • 0
@JustTheDude: Przykre co mówisz, przykre dla Twojej osoby, bo jak słyszę coś takiego to mam przed oczami osobę która całe życie spędza w jakimś toksycznym środowisku albo zyjąc tym czym widzi w necie/tv. Ja w PL poznałem mnóstwo wartościowych ludzi, zwoiedzilem wiele pięknych miejsc i ciągle mi malo. I uważam, że żyje się tu naprawdę dobrze.
@gineer: Swoje urojenia, które masz przed oczami i cope o wspaniałym kraju nie mają tu żadnego znaczenia. Jest jak jest, nacjonalizm i pseudopatriotyzm wsadź sobie w buty i przejrzyj na oczy.
  • 0
@JustTheDude: powiedz zatem dlaczego nie wyjedziesz? Mam sporo znajomych, którzy chcieli żyć wygodniej i wyjechali do Niemiec Holandii, Szwajcarii. Wszyscy są szczęśliwi, że to zrobili i nie zamierzają wracać. Po co się tak męczysz?
@gineer: Rodzina. Poza tym zakładasz, że większość czasu spędzam w Polsce, na jakiej podstawie?

No i twierdzenie, że Polska to obrzydliwy kraj z obrzydliwymi ludźmi automatycznie nie sprawia, że inne kraje nie są obrzydliwe na swój sposób z na swój sposób obrzydliwymi ludźmi.
  • 0
@JustTheDude: bo uczestniczysz w tej konwersacji. Podkreślasz, że PL to bagno i uwiera Cię to mocno. Jakby nie coś bolało to zmieniłbym otoczenie żeby się nie męczyć.
  • 0
@JustTheDude: a widzisz, czyli w żadnym zakątku świata nie znajdziesz dla siebie miejsca. I tym samym potwowrdzasz, że PL to kraj jak każdy inny :) Zakładam też, że jesteś w takim razie zwolennikiem wielkiej wymiany na starym kontynecie. Wymiany obrzydliwych ludzi :) Jeśli tak to muszę Cię zmartwić, bo jak się stanie to nas już nie będzie i musisz żyć w tej beznadziei.
@gineer: Przestań stawiać chochoły. Mówię że Polska to gówno jako kraj sam w sobie, ale nie jakiś ewenement w skali światowej.
Patrzę na to wszystko trzeźwym okiem.
Powtarzanie sobie kłamstwa jak to nie jest w kraju zajebiście nie sprawi, że to będzie prawda.
Pierwszym krokiem do uczynienia czegoś lepszym jest przyznanie, że to coś ma wady. Ty nawet na tym kroku nie jesteś i nie będziesz nigdy.