Wpis z mikrobloga

@Ibralew: No to trzeba się zastanowić, czy się ucieka, przybliża i szuka ratunku, czy tylko biadoli na wykopie, który nie jest miejscem do leczenia chorób.
  • Odpowiedz
@gien: a psychiatrzy, którzy ucinają kontakt, gubią karty pacjentów, mają wszystko w dupie - to jest miejsce do leczenia tego? Warta, psychiatryk, gdzie jesteś smieciem dla nich, mimo starań, nadal mają Cie w dupie, może to jest odpowiednie miejsce?
  • Odpowiedz
@Oaken_arm: oczywiście, że alkohol to depresant. Tutaj nie ma dyskusji. Ale nie zawsze to jest przyczyna, bardzo często ludzie uciekają w alkohol mając już głęboka depresję. Nie jest to sposób na prawidłowe radzenie sobie z problemami, ale gadanie, że to tylko i wyłącznie przyczyna to bzdety
  • Odpowiedz
@Ibralew: a ty umiesz konstruktywnie, a nie tylko ,,bzdety"? Moja depresja wzięła się z alkoholizmu. Nie piję od ponad pięciu lat, depresja znikła bez żadnej terapii. Wnioski nasuwają się same. Pewnie w swojej pewności siebie uznasz to za przykład anegdotyczny, ale to już nie mój problem.
  • Odpowiedz
@Oaken_arm: ojej niesamowite TWOJA depresja tak znikła, to znaczy, że każdy tak ma ( ͡° ͜ʖ ͡°) jeśli według Ciebie twój przypadek oznacza, że tak to funkcjonuje, to gratuluję zamkniętego łba, ale tak Ci wygodnie, więc co mi do tego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@sanctioned_suicide stary opcje są dwie. Idź na zamkniętą terapię albo mityng aa. Jakbyś potrzebował pomocy ze zlokalizowaniem grupy niedaleko siebie to napisz. Mi aa uratowało dupę, bo jakiś czas temu też ryczałem, a cierpienie nie miało końca. Dzisiaj jest zupełnie inaczej!
  • Odpowiedz
@sanctioned_suicide wyzywaj dalej, miej pretensje do całego świata tylko nie do siebie, a na pewno będzie lepiej. Siedzisz na śmiesznym forum i biadolisz nad sobą, zamiast wziąć się za siebie. Walnij sobie setę, to ci przejdzie.
  • Odpowiedz