Wpis z mikrobloga

Zna ktoś jakiś film/filmik z polskiego YT gdzie ludzie na motorowerach jadą za granicę?
Interesują mnie szczególnie stare motorowery.
Nie wiedzieć czemu nie kręci mnie oglądanie jak ludzie jeżdżą na zwykłych #motocykle od 125 cm3 w górę. Tylko właśnie na starych motorowerach, wydaje mi się że to musi pachnieć przygodą mimo tego że jedziesz po asfalcie.
  • 25
  • Odpowiedz
  • 0
@mpetrumnigrum już sobie wyobrażam jazdę Simsonem, gdzie co 500 km trzeba ustawiać platynkę, bo się przesunęła od drgań lub stopiła, bo robią je teraz z gównolitu. To byłaby ciekawa wyprawa
  • Odpowiedz
@FoxX21: tam od razu platynkę w simsonie. W romecie to tak ale Simson miał wytrzymałe platynki. Zresztą dziś robią zapłony elektroniczne i stary sprzęt chodzi jak złoto.
Ps. W simsonach były też popularne zapłony elektroniczne. Wtedy Simson w nazwie miał elektronic.
Pomyśl jaka to musi być przygoda gdy Bieszczady dojeżdżasz na 2 biegu bo na 3, 4 silnik nie daje rady. No i jak zrobisz 300 km dziennie to jesteś gość.
  • Odpowiedz
  • 0
@mpetrumnigrum wiem z własnego doświadczenia bo miałem takiego na platynkę i cały czas się psuł zapłon w nim. Co kilkaset km regulacja lub jak dawałeś w palnik jadąc 70 km/h cały czas to platynki się potrafiły stopić po kilkunastu km
  • Odpowiedz
Co kilkaset km regulacja lub jak dawałeś w palnik jadąc 70 km/h cały czas to platynki się potrafiły stopić po kilkunastu km


@FoxX21: chyba nie oryginalne były. Bo ja miałem dwa simsony na platynkach oryginalnych simsony w bdb stanie i w żadnym nigdy nie było problemu z niczym mimo przejechania paru i parudziesięciu tys km. Na pewno nie było problemu z zapłonem i nigdy nie był przestawiany. Dziś stosuję elektroniczne zapłony,
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum: Kiedys w swiecie motocykli albo motocyklu czytalem artykol o brytyjczyku ktory na hondzie cube przyjechal z Australii do UK. I poznalem dwoch gosci spod Czestochowy ktorzy Royalami przyjechali z Indii na kolach. Ale zadnych filmow o starych motorowerach w trasie nie kojarze :<
  • Odpowiedz
Kiedys w swiecie motocykli albo motocyklu czytalem artykol o brytyjczyku ktory na hondzie cube przyjechal z Australii do UK. I poznalem dwoch gosci spod Czestochowy ktorzy Royalami przyjechali z Indii na kolach. Ale zadnych filmow o starych motorowerach w trasie nie kojarze :


@dambens: w świecie motocykli z 95 roku Lech potyński w swoim felietonie wspominał jak na trasie Warszawa Bieszczady w PRL wyprzedzał studenta na komarze. Ten do niego dojechał
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum gdzie tu przygoda bo nie rozumiem?


@zielony_goblin: na początku jak wsiadasz na motorower to myślisz ku r w a ale nuda. Jedziesz te 50km/h. Ale potem motorower się psuje naprawisz go wtedy mówisz ale fajnie jechać te 50 km/h a nie pchać go. Potem zaczynają się góry i dojeżdżasz na 1 biegu bo motorower nie ma siły na szybszą jazdę. Gdy po 30 min podjazdu stajesz na szczycie to cieszysz
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum widocznie mamy inne podejście, ja wolę cieszyć się z jazdy niż naprawiać gruza co 100 km. Zapytałem bo kompletnie czegoś takiego nie rozumiałem i nie rozumiem. Raz miałem "pół gruza" sprzedałem to w #!$%@? na wakacjach, kupiłem coś co jeździ i wygląda i dopiero zacząłem czerpać radość z jazdy
  • Odpowiedz
widocznie mamy inne podejście, ja wolę cieszyć się z jazdy niż naprawiać gruza co 100 km. Zapytałem bo kompletnie czegoś takiego nie rozumiałem i nie rozumiem. Raz miałem "pół gruza" sprzedałem to w #!$%@? na wakacjach, kupiłem coś co jeździ i wygląda i dopiero zacząłem czerpać radość z jazdy


@zielony_goblin: ja nawet nie mówię że naprawianie motoroweru jest ważne w trasie. Mi się tylko 2żarówki przepaliły na 3 tys km i
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum ja trochę inaczej na to patrzę bo dopiero robię prawko. Na 50cc wytrzymałem tydzień, teraz sezon na 125 (ponad 10k km) i nie raz kręciłem trasy 500 km i prawda jest taka, że na litrze możesz tak samo jeździć wolno i zwiedzać, tylko że nic cię nie ogranicza. Jak kiedyś nie rozumiałem innych tak teraz w pełni rozumiem, że małe pojemności są do jazdy po bułki. Frajda się zaczyna, gdy pod
  • Odpowiedz
Jeszcze simsony i mz-ty. Ale ja nie wiem czy w twojej opinii podczepiają się pod motorowery :)


@ja_tu_tylko_na_moment: simsony to moje ulubione motorowery i na takim jeżdżę, natomiast etz 250 jeśli są zadbane i serwisowane są takie same i tak samo bez awaryjne jak współczesne motocykle 250.
  • Odpowiedz
mpetrumnigrum ja trochę inaczej na to patrzę bo dopiero robię prawko. Na 50cc wytrzymałem tydzień, teraz sezon na 125 (ponad 10k km) i nie raz kręciłem trasy 500 km i prawda jest taka, że na litrze możesz tak samo jeździć wolno i zwiedzać, tylko że nic cię nie ogranicza. Jak kiedyś nie rozumiałem innych tak teraz w pełni rozumiem, że małe pojemności są do jazdy po bułki. Frajda się zaczyna, gdy pod
  • Odpowiedz