Wpis z mikrobloga

  • 163
@skrajnie-umiarkowany: Stary...on tam wjechał specjalnie, widział, że jest młyn i rozjuszone towarzystwo. Każdy zdrowy psychicznie nie wjeżdza w taką akcje autobusem..przestań pierdzielić. To, że była awantura nie znaczy, że można w nią wjechać i za moment przejechać laskę widząc, że się ją zabija. Takich trzeba eliminować, a nie bronić, sam się nadajesz na leczenie jak wszyscy co bronią tego kierowce.
  • Odpowiedz
@Wygnany_mad42: Nie przesadzaj...mądra nie była i to tyle..Ale żeby rozjeżdżać ludzi? Na szczęśćie żeby zostać sędzią lub biegłym to trzeba mieć jakiś rozum i nim nigdy nie zostaniesz. Nic Ci nie zrobiłem, a mnie wyzywasz od pip..przecież mnie nie znasz, nie wiesz co przeszedłem w życiu i osiągnąłem więc wyluzuj. Chłop się nałykał prochów zmieniających jego myślenie czego robić nie powinien, wjechał w grupę bijących się patusów, a potem w nich
  • Odpowiedz
@skrajnie-umiarkowany: No dużo dostał to fakt, ale to nie był wypadek ze skutkiem śmiertelnym przez nieuwagę tylko celowe działanie pod wpływem czynników których tam nie powinno być. Po co on się tam pchał w nich i ich pchał tym autobusem? Nikt zdrowy na psychice któremu się powierza życie i zdrwie pasażerów i naraża życie ludzi na ulicy tak nie postępuje. Musiał mieć coś nie tak z głową, że ich rozjechał i
  • Odpowiedz
@skrajnie-umiarkowany: Wydaje mi się, że mu policzyli i środki niedozwolone i jeszcze sprawy drogowe jak prowadzenie autobusu w takim stanie plus ucieczka z miejsca wypadku i nieudzielenie pomocy. Sprawy karne rządzą się swoimi prawami i każdy nawet mały aspekt wpływa na wysokość kary.
  • Odpowiedz
@skrajnie-umiarkowany w #!$%@? nie stresie. Dołączył do bójki tak samo jak i te patusy, bo chciał zagrać szeryfa. Skąd wiesz o co patusy się biły? Może miały równie zajebiście ważny powód?
Nigdy nie zrozumiem jak można mówić, że przejechał patusów jednocześnie jakoś wyjmując jego z tej grupy xD
  • Odpowiedz
@skrajnie-umiarkowany:
Nie bronił się. Walnął autobusem w typiarkę. Znajomi zaczęli walić w drzwi i krzyczęli żeby odjechał. Wyganiali go. "Wypie dalaj stąd, won do tyłu"

A on walnął w drugą i ją zamordował. Dobrze, że beknie, ale szkoda że każdy morderca nie beka. Jak Sebastianek
  • Odpowiedz