Wpis z mikrobloga

@ChwilowaPomaranczka: Dla mnie przełomowym championem był nunu kilka lat temu. Z golda wbiłem diament i zacząłem dużo lepiej grać jak trochę pograłem na wyższej randze niż gold. Co prawda on nie zrobi jakoś mocno obrażeń i samemu nie wygrasz gry w late game ale jest bardzo szybki na mapie więc można praktycznie każdą linie nafeedować. Jedyny minus jest taki że jest trochę nudny