Wpis z mikrobloga

@typowy_lobuz: zasadniczo, to prawda – chłop pod wpływem ogromu szydery jaką przyjął na mordę, obudował się mechanizmami obronnymi i teraz tylko kisi się we własnym sosie o żyje tylko swoimi urojeniami i teoriami spiskowymi. Na klasyczny meltdown bym nie liczył, prędzej na dekompensację psychotyczną.