Wpis z mikrobloga

Elo, siema, witka.

Jest piątek, a więc czas, by zajawić nowy odcinek cotygodniowego programu publikowanego na platformie YouTube przez @Leszek_Milewski oraz mnie. Jest to program piłkarski, dlatego rozmawiamy o piłce nożnej, a elementem piłki nożnej, zwłaszcza piłki nożnej w Polsce, jest głęboka pleśń, zagrzybiałe opuszczone pomieszczenia, ciemne i cuchnące, smród naprawdę smutnych zdarzeń i zawodzący pisk naprawdę rozczarowujących meczów.

Załóżcie gogle, maski przeciwgazowe, spryskajcie się specyfikami przeciw owadom, poprawcie gumofilce oraz resztę odzieży ochronnej, bo oto schodzimy do głębi, schodzimy do piwnic, schodzimy do stołu operacyjnego, na którym leży reprezentacja Polski w swoim obecnym stanie (jest to stan daleki od ideału).

- Jak bardzo źle jest? Na tyle źle, że z Mołdawią potrzebujemy cudu.
- Krótki rzut oka na matematykę - potrzebujemy wyliczyć cotangens z expected non-penalty goals dla Mołdawii w starciu z Czechami, po czym obrócić cztery razy Morawami, by Praga znalazła się w odpowiednim nachyleniu względem Wrocławia - wówczas może uda się zająć drugie miejsce w grupie.
- Czyli jak bardzo źle jest - nie jedziemy na Euro, chyba że zdarzy się cud w barażach.
- Dlaczego jest aż tak źle? Zaglądamy pod kamień, gdzie Age Hareide zostawił zarodniki grzyba infekującego polską piłkę
- Dlaczego jest aż tak źle? Próbujemy odnaleźć pacjenta zero podczas epidemii wirusa braku odpowiedzialności wśród reprezentantów
- Dlaczego jest aż tak źle? Szukamy artefaktów, które złe wiedźmy pozostawiły w którejś kieszeni kurtki z reklamą Lotosu, co z kolei zaowocowało klątwą nakładaną na każdego kolejnego selekcjonera.
- Bridge: a może po prostu jesteśmy #!$%@??
- Dlaczego jest aż tak źle? Może tak naprawdę jest normalnie, a jak przez moment nie otaczały nas demony, krwiożercze bestie, jadowite żmije oraz wszechobecny ból to był chwilowy wyskok poza naszą normalną komnatę grozy?
- A może po prostu futbol reprezentacyjny składa się wyłącznie z bólu, cierpienia, śladowych ilości orzechów arachidowych oraz PSL-u?
- Skąd tu właściwie PSL?
- To pytanie zadają sobie wszyscy premierzy od czasów Bolesława Krzywoustego

Jak już skończyliśmy się wyzłośliwiać na tematy reprezentacyjne, jak już wyłączyliśmy wehikuł czasu, który pokazał nam nawet Krzysztofa Piątka oddającego strzał z 35. metra w meczu z Holandią, zajęliśmy się też innymi tematami. A czemu właściwie nie.

- Bitwa Komisji w sprawie Goncalo Feio - tak, ta sprawa nadal nie jest zamknięta
- Czy komisje porozumiewają się w języki starodrzewcowym?
- Gdzie był Gondor, gdzie była taca, co robił prezes Paweł Tomczyk na suficie - pytania nadal bez odpowiedzi
- Górnik Zabrze i pieniądze - trochę powód do zmartwień, a trochę "łe, przecież zaraz będą wybory".
- Sekcja komentarzy, które jak zwykle dostarczają.

No i co, kolejny tydzień minął, jak z bicza strzelił. Dzięki wielkie za wszystkie komentarze, opinie, wejścia, kliknięcia, wyjścia, powroty, viewsy, suby, hapsy, łopsy i inne dziwaczne skróty, dzięki za plusy, lajki, szery oraz skrobnięcia scrollem z pominięciem tego wszystkiego, co tu napisałem. Jesteśmy niewymownie wdzięczni za zaufanie i wciąż oczarowani, że nadal jeszcze trwa, regularnie zawodzone przez nasze błędy. Dozo za tydzień!

Tag do czarnolistowania: #tetrycy

Tagi tematyczne: #goalpl #pilkanozna #ekstraklasa #reprezentacja

Link do YT:
JakubOlkiewicz - Elo, siema, witka. 

Jest piątek, a więc czas, by zajawić nowy odcin...
  • 7
@Jakub_Olkiewicz: Skoro już dołączył do was Smyk, to może zrobicie coś na wzór starego "stanu kadry" po meczu z Czechami?

Brakuje mi tego, bo na #kanalbekowy ciągle tylko gadają to samo i się hamują przed ostrzejszymi żartami czy mocniejszym językiem.
Brakuje mi w tym wszystkim humoru. Wszyscy się tylko napinają jak to piłka nożna jest poważnym sportem.

Jeszcze dodatkowym smaczkiem może być omówienie całych eliminacji na "świeżo" i w emocjach.
@Jakub_Olkiewicz: Toś ty tam ciumkał przez pół odcinka :) Przepraszam, nie chciałem spowodować u Leszka PTSD, jedynie swoim postem pragnąłem zwrócić uwagę na pewien mankament który mnie osobiście odrobinę irytuje ale to nie oznacza, że Leszek powinien przestać jeść i się głodzić :).