Wpis z mikrobloga

Królowie nigdy nie potrafili oddać władzy. Często syn musiał zabić ojca żeby ratować królestwo. Korwin by siedział cicho jakby wszedł do sejmu. Wyniki są jasne, 30 tysięcy wolało żonę Bosaka i Wilka. 10 tys Korwina, mimo Jedynki.
@officer_K: chciałbym żeby ktoś go zapytał, zupełnie nie o poglądy tylko 'jak pan wytłumaczy to, że niedoświadczeni gówniarze jak Mentzen i Bosak w parę lat najpierw zmontowali partię, która weszłą do sejmu, a po 4 latach zwiększyli nawet swój elektorat i liczbę posłów. Tymczasem pan przez 3 #!$%@? dekady nie osiągnął nic. Dlaczego? Co z pana za polityk?"

No ale wiem, że by się za-za-za-za pluł o tfu demokrację czy coś
@LifeReboot: gdyby nie Korwin to nie byłoby Wiplera(albo dalej siedziałby w PiSie), Mentzena, Sośnierza, Wilka i mnóstwa innych byłych lub obecnych działaczy i posłów, Ruch Narodowy miałby nadal marginalne 1,30% a Braun promile. To Korwin zawsze przyciągał uwagę, budował partie wolnościowe i to on był tym który pociągał za sobą tłumy wolnościowców. Nigdy nie wycofywał się ze swoich postulatów, nie negował swoich(często kontrowersyjnych z częścią których można się nie zgadzać) poglądów.
@LifeReboot: Co by nie sądzić o Korwinie, to chociaż jest wierny swoim poglądom i ideałom (w większości głupim, ale jednak). Na przekór i pod prąd. Ze znikomym poparciem, ale bez populizmu.