Aktywne Wpisy
Ryneczek +1060
Plusują osoby, które nie mają tatuaży, zobaczymy ilu nas jest. Obserwacja tylko z tego tygodnia; na pobraniu krwi najpierw recepcjonistka z bazgrołem na nadgarstku przechodzącym na palce, pobierający mi krew facet z całym lewym przedramieniem w jakichś rozgwiazdach, APTEKARKA! z czarno-zielonymi kwiatkami wystającymi spod rękawa fartucha więc trudno ocenić długość całego arcydzieła, oraz kurier DPD z jakimiś badylami na szyi. Ciekawe, ilu z tych nieszczęśników za kilka lat zda sobie sprawę z
ecco +767
Co się w czwartek odżelkowało w fabryce. Gość był z synkirm 5 letnim u nas w #gusto, syn zjadł kubek 400 g malinek. W natłoku zakupów gość zapomniał o tym powiedzieć przy płaceniu za żelki. Wyszli z fabryki. Ochrona za nimi wybiegła i kazała pokazać paragon. Pokazał i oczywiście nie było tam tych malinek. Gość myślał, że wezwiemy policję, zapłaci mandat i po problemie, żaden sąsiad się nie dowie. Nic z
Na całą ponad 30-osobową klasę tylko jeden chłopak, z dość bogatej rodziny twierdził, że owszem pieniądze dają szczęście, co ciekawe był jedyną osobą w klasie, która tak twierdziła. Jego pogląd był dość kontrowersyjny, wywiązała się zażarta dyskusja z nauczycielem.
Przybliżę może postać tego chłopaka. Był od nas starszy o rok, trafił do naszej klasy ponieważ nie zdał. Jego ojciec był taksówkarzem, nie byli więc jakimiś bardzo zamożnymi ludźmi, mieszkali w przeciętnym domu, ale chłopak miał wszystko co tylko sobie zażyczył, na tamte czasy to były discmany i jakieś inne technologiczne gadżety z którymi zawsze się obnosił.
Wracając do tamtej lekcji. Nie pamiętam swoich odczuć dokładnie, byłam nieśmiała, siedziałam cicho, pamiętam tylko jakiś wewnętrzny opór przeciwko twierdzeniu, że pieniądze szczęścia nie dają.
Dziś się zastanawiam jak to możliwe, że wszystkie dzieciaki mogły mieć tak spaczone myślenie.
Łatwiej być smutnym czy mieć depresję z kasą na koncie niż być biednym jak mysz kościelna. Kasa umożliwa chociażby dostęp do płatnych wizyt u psychologa czy innej specjalistycznej pomocy.
Przemyślenia te naszły mnie po wiadomości o śmierci Matthew Perry.
Jakie jest wasze zdanie?
#feels
Czy pieniądze dają szczęście? Uzasadnij w komentarzu
@Pan_Whiskers: jest jeszcze takie, że od przybytku głowa nie boli. Wymyślił to ktoś kto nic nie miał. Niczego o co trzeba dbać, opiekować się
Pieniądze dają szczęście do poziomu w którym zaspokajasz swoje materialne potrzeby/marzenia potem kolejne zera nie robią wrażenia i nie zwiększają tzw. Szczęścia wyjątek stanowią ludzie uzależnieni od posiadania i władzy.
@Yenn_z-Wyspy7Slonc: no i teras nie wiadomo czy masz 40 lat czy 14 xd
Podobnie z edukacją, a takich krajach trzeciego świata gdzie codziennie musisz robić 10km po wiadro wody, zdobycie wykształcenia potrafi zmienić całe życie, a
@kryminalnykwadrans:
Prawda. Alkohol, prostytucja i narkotyki z dostawą do domu.
A bywało, że za małego zastanawiałem się czy będzie chociaż suchy chleb z ketchupem lub kiedy uda się załatwić hajs na to, żeby mieć ponownie prąd na chacie.
Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że pieniądze same w sobie nie dają szczęścia. Ale bajecznie ułatwiają wszystko inne.
@Yenn_z-Wyspy7Slonc: