Wpis z mikrobloga

@sim0s: no już lepiej gdyby się na szybkości hajtnął i zaciągnął kredyt 2% dla młodych na kupno mieszkania. Jeżeli nie zarabia minimum 10k netto to wegetacja i bardzo niepewne życie. Chyba, że ma jakiś plan i liczy na lepszą robotę w innym mieście.
@sim0s: Śmieszne, bo rata kredytu + opłaty za własne mieszkanie by mu mniej wyszła XD Do życia trzeba podchodzić jak do biznesu i sobie obliczać, co się opłaca, a co nie i nie być walonym w czoko na 3 kloka miesięcznie + opłaty XDD
no kuzyn debil od razu w wieku 25lat powinien zaladowac sie po kule na 30lat i siedziec w korpo na dupie


@controll: Zamiast tego jest taki mądry, że #!$%@? 50% więcej co miesiąc spłacając czyjś kredyt xD
@TypicznyMaciek bank sprawdza wiele aspektów do obliczania zdolności kredytowej, nie tylko to czy stać cię na ratę czy nie. Może mu mniej wyjść rata+opłaty niż wynajem i nadal nie będzie miał zdolności.
@NapoleonWybuchowiec: Tez wynajmowalem przez 6 lat. Nie czulem sie stabilnie w danym miescie i zawsze bylem przygotowany ze moge wyjechac. Mialem kilka przeprowadzek w zyciu w rozne rejony polski. Szkoda ze nie kupilem kilka lat wczesniej gdy juz wiedzialem ze osiade w Warszawie na dluzej.