Wpis z mikrobloga

Kiedyś korwiniści organizowali marsz w Krakowie i zawsze było spokojnie, a teraz ktoś coś organizuje?

Kiedyś myślałem nad tym, żeby do Wawy pojechać do Krakowa. Ostatecznie jechałem na MN.

Byłem na MN 2013, 2014, 2016, 2018, 2022 i mogę potwierdzić, że z roku na rok klimat się psuje. Stare marsze 2010, 2011, co łączyły wszystkie środowiska prawicowe od wolnościowców do narodowych radykałów, to było super.

Wtedy to ONR był bardziej wolnorynkowy, a dziś skręcił w stronę socjalizmu.

Politykiem, co mnie przekonał do pojechania na marsz, był właśnie Korwin.

Zawsze miałem poglądy zbliżone do narodowych, ale trzymałem się z dala od grupek typu MW, ONR, NOP, niewiele o nich wiedziałem poza tym, że MW to przybudówka LPR i Giertycha. Bliżej mi było poglądami do PiS i KK.

Narodowców było mi dane bliżej poznać podczas protestów przeciwko ACTA.

Od liceum czytam bloga Korwina. Z wieloma poglądami się nie zgadzałem, na przykład z prywatyzacją czego popadnie. On tam mocno cisnął po narodowcach. Ale w 2010 roku poszedł z nimi na marsz i przemawiał do lewaków.

Wygląda na to, że wolnościowcy to już margines i nie mają siły przebicia. Słabo to wygląda, żeby korwiny i kukizy szli z narodowymi socjalistami, choć Konfederacja udowadnia, że to jest możliwe. Tylko jak już dojdą do władzy, to zaczną się spory.

Wszystko byłoby spoko, gdyby kibole nie szukali zadymy, bo jak już nie ma z kim się bić, to atakują policję, a nawet biją się między sobą. Opłaceni prowokatorzy może też tam byli, ale nie oszukujmy się, to zorganizowane akcje.

Skąd to wiem?

W 2012 grupka prowokatorów rzuciła w policję, oni zablokowali trasę i dalej już poszło. Jest film.
W 2013 "kominiarze" szli rozproszeni w tłumie. W pewnym momencie wszyscy pobiegli do przodu.
W 2014 pod stadionem pojawili się znikąd. Policja tradycyjnie blokuje cały marsz i trwa bitwa.
W 2020 należało się za szykany, covidowy terror i opresje. Ale taki sygnał powinien pójść.

Teraz się zastanawiam, czy jechać, czy szkoda czasu.

Lokalnie nic ciekawego, standardowe obchody pod Kasztanką. No i bieg na 10 km. Jeszcze to rozważam, tylko 10 km nie pobiegnę, co najwyżej szybki marsz. I nie mam dobrych butów do biegania.

W zeszłym roku zmieniłem formułę wyjazdów, że przy okazji pójdę coś zwiedzić.

#marszniepodleglosci #konfederacja #ruchnarodowy #jkm

Marsz czy bieg?

  • Marsz Niepodległości ✈︎ 36.0% (18)
  • Bieg Niepodległości (lokalnie) 18.0% (9)
  • #zostanwdomu 28.0% (14)
  • #idznarower 18.0% (9)

Oddanych głosów: 50

  • 2