[ryszard-kulesza]

Z pomysłów Tuska, to bardzo podoba mi się ten dot. utworzenia Ministerstwa Przemysłu z siedzibą na Śląsku. Nawet biorąc pod uwagę, że jestem co do zasady za ograniczaniem biurokracji i przeciw tworzeniu nowych resortów, to w tym przypadku popieram. Zawsze jest to jakiś cios w ten przytłaczający warszawocentryzm - w tym przypadku administracyjny, choć tych warszawocentryzmów jest więcej - medialny(najważniejsze jest to co dzieje się w Warszawie), historyczny(historia nowożytna i najnowsza w znacznym stopniu postrzegana i nauczana przez pryzmat doświadczeń Warszawy/kongresówki) itp.
Oby serio zrealizował tą obietnicę wyborczą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#polityka #tusk #slask #wybory #gornyslask

[jar-mitryn]

@ryszard-kulesza: takie rozwiązania mają dużą wagę w postaci odcięcia od nieformalnego obrębu informacji. Nie bez powodu stolica przyciąga biznes. Fizycznie odległa lokalizacja jest jedynym z najlepszych sposobów na zdegradowanie kogoś poprzez wysłanie go daleko od reszty.
Przykład? Proszę bardzo: uniwersytet śląski oddział w Cieszynie. Pomijany do tego stopnia że UŚ zapomina że ma własny wydział artystyczny, i zamiast go wykorzystać nawiązuje bieda współprace z konkurencją typu ASP. Wiele informacji do Cieszyna

[kureci_paratko]

@ryszard-kulesza no to akurat byłoby rozsądne działanie. Naprawdę sporo firm działa na Śląsku, chyba z każdego sektoru, prócz rybołówstwa morskiego;)

[zbyszek93]

@ryszard-kulesza: Heh, myślałem dzisiaj o tym zjawisku. Zawsze uważałem, że w Polsce powinna być większa decentralizacja i wkurza mnie że wszystko, co ważne w tym kraju musi być w Warszawie. Polityka, media, wszystkie najważniejsze wydarzenia. A może po prostu mam ból dupy, bo jestem rodowitym krakusem i nie lubię obecnej stolicy.

[galicjanin]

@zbyszek93 może zrobić jak w Niemczech (wiem, że to federacja, ale Stany też są, a wygląda to u nich inaczej) by rząd, prezydent, parlament, najważniejsze ministerstwa miały swoje siedziby w stolicy, a inne centralne urzędy, agencje, sądy, instytucje były rozrzucone po kraju i każde województwo miało choć jedną siedzibę jakiejś ogólnokrajowej instytucji.