Wpis z mikrobloga

Jeśli mam 201 cm wzrostu, różowa ma 195 cm, a nasi rodzice między 180-185 cm jest szansa, że nasze dzieci będą miały jakieś marne 180 cm? Nie chce mieć syna niższego ode mnie xD.
  • 66
  • Odpowiedz
  • 8
@poczatkujacywycoopowicz jaka zarzutka, już od dawna pisze o naszym wzroście, kiedyś też zdjęcia wrzucałem. Tak jak wcześniej wspomniałem każdy ma swój gust i mi niskie dziewczyny się nie podobają. Lubię wysokie, bo u tych krótkich często proporcje ciała są zaburzone. A wmawianie komuś swojego gustu, żeby tylko zaakceptować swój niski wzrost, który wynika z zaburzeń genetycznych jest głupie.
  • Odpowiedz
  • 1
@magazynierka_4k całą podstawówkę byłem zmuszany do grania w siatkówkę i jest to najbardziej znienawidzona dyscyplina sportowa xD. A wydaje mi się, ze byłem dobrym graczem, bo jakieś sukcesy mieliśmy. Jak mistrzostwa województwa czy polski eo jakiegoś tam wieku, ale już nie pamiętam dokładnie.
  • Odpowiedz
@JavierDaY: geny to loteria. Wśród znajomych mam trójkę, których rodzice mają 190-195 cm (ojciec) i 170-175 cm (matka). Ich pełnoletnie dzieci mają:
170 cm (córka) i 175 cm (syn)
180 cm (córka) i 195 (syn)
180 cm (syn)
  • Odpowiedz
@JavierDaY: jeśli mogę coś doradzić to jak się urodzi to i tak byłby mniejszy od was, mało tego nie będzie mieć nawet 50cm, więc najlepiej się nie rozmnażajcie.
  • Odpowiedz