Wpis z mikrobloga

Wspolokator wyjechał na urlop. W końcu można bez skrępowania pierdnąć I oddać się przyjemności pocałunku Posejdona. Uderzyłem o taflę niczym Zeus piorunem złoszcząc się na Syzyfa. Ale to Syzyfem jestem ja, bo wstaje kolejny raz do kochlozu zarobić na przetrwanie. Jedyny minus to taki, że nie mam już gotowej wody na kawke, bo zawsze wstawał wcześniej.
  • 29
@Kolarzino: od 16 roku kolego mieszkam sam, od 19 z zona, a od 26 do 30 udalo sie kupic 2 domy w uk. Dlatego nie wyobrazam sobie mieszkac z jakimis randomami. A co do "mamusi" i "tatusia" to jedynie dlugi moge od nich odziedziczyc :D
A żeby brać kredyt na 30 lat i stawać się każdego dnia od czegoś tak bardzo zależnym, to trzeba mieć coś ze łbem.


@bronxxx: Zawsze mnie rozwala ten argument xD Przecież mieszkać gdzieś trzeba, a za wynajem i tak płacisz więcej niż za kredyt, więc też jesteś zależny.
od 16 roku kolego mieszkam sam


@Maziol: rozumiem, wybacz, Twoja sytuacja mija się z moją opinią. Nie wiem na ile to był wybór, a na ile przymus, że mieszkałeś sam, ale wiem jedno, że byłeś w bardzo małym procencie swoich rówieśników. Najważniejsze, że wyszedłeś na prostą i na swoje.