Aktywne Wpisy
Ynfluencer +37
Fajnie mój kolega podsumował wczoraj kult nieruchomości panujący wśród Polaków, że ceny nieruchomości nie spadną nawet w kompletnym kryzysie, bo kult nieruchów jest silniejszy niż nawet jakieś skrajnie radykalne odłamy Islamu.
I wiecie co? Wy też jesteście wyznawcami, którzy rzuca się natychmiast bronić nieruchów sarkazmem i docinkami. Nie raz tu z wami gadałem i to jest u was czysto emocjonalny kult, ma charakter sekty. Uwydatniacie wszystkie przesłanki za wzrostami (które owszem są,
I wiecie co? Wy też jesteście wyznawcami, którzy rzuca się natychmiast bronić nieruchów sarkazmem i docinkami. Nie raz tu z wami gadałem i to jest u was czysto emocjonalny kult, ma charakter sekty. Uwydatniacie wszystkie przesłanki za wzrostami (które owszem są,
Vermeerrr +1
Płakać mi się chce, bo mam zniszczona psychikę przez byłych chłopaków, których naprawdę kochałam, a problem dotyczył seksu, a a konkretnie każdy z nich mówił, że jestem tam luźna. Najpierw ton usłyszałam od 1 w wieku 20 lat, a później od 2 w wieku 23. Czuję się bezwartościowa, byłam u fizjoterapeutki uro ginekologicznej, która mnie zbadała i powiedziała, że ze mną jest wszystko okej, ostatnio byłam u ginekologa i też powiedział ze
https://wykop.pl/wpis/36772847/kazdego-plusujacego-zawolam-dokladnie-za-5-lat-nap
Osobiście 5 lat temu pisałem, że dzisiaj będę miał kochającą dziewczynę oraz że będę kończył studia na politechnice. Studia na politechnice co prawda zacząłem - na kierunku mechanika i budowa maszyn, ale zrezygnowałem po 3 semestrach i aktualnie jestem na 5 semestrze finansów i rachunkowości na ekonomicznym, także tutaj niestety chybiłem z przewidywaniami. Nie pomyliłem się na szczęście co do tego drugiego i aktualnie mieszkam z kochającą narzeczoną, z którą jestem razem już ponad 4 lata. Z takich pobocznych rzeczy to moje hobby zmieniło się z kalisteniki na turystykę górską i rowerową oraz bouldering.
Pomogło to, że wybiła mi z głowy chore znajomości.
5 lat temu skończyłem studia które zacząłem z opóźnieniem bo myślałem po technikum studiować coś innego ale jednak wróciłem na kierunek z technikum, okazało się że przez te lata jedyne co w zawodzie to odbyłem staż (przez covid nie było nawet marzeń o pracy w zawodzie w LP). Rozwaliłem w tym czasie co tamten
I to mi się podoba, ładny miły akcent na depresyjny niedzielny wieczór :)
@karmelkowa: niestety tak samo jak 5 lat temu dalej oddycham
Wtedy byłam w DE w ciemniej d*upie, miałam na głowię sprawę z byłym pracodawcą w sądzie pracy w Monachium (bo nie wypłacił całego hajsu), przeprowadziłam się do AT na zadupie do nowego kołchozu. Żyłam wtedy na 3 kraje, zrobiłam wtedy w roku ponad 50k km autem i ogólnie byłam załamana
Dobra rzecz, żeby pozwolić sobie na odrobinę refleksji i zobaczyć, że mimo wielu codziennych problemów, kłód pod nogami i stresów ten "długoterminowy" plan posuwa się całkiem sprawnie do przodu.