Wpis z mikrobloga

Hej Mirasy, dzisiaj mam pytanie bardzej sprzętowe.
Mianowicie - chce przetestować komunikację poprzez SPI - z wykorzystaniem czegoś co nazywa się FlexSPI (kto pracował z NXP może skojarzy). Jako, że nie jest to taki typowy SPI tylko pozwala na wykonywanie takich programowalnych sekwencji chciałem zobaczyć pod analizatorem co ciekawego tam się dzieje.

Mam analizator Kingst LA1010.
Problemem jest, że prawdopodobnie pojawiają się jakieś glicze na liniach, potencjalnie przypuszczam, co może być problemem ale chciałbym się was dopytać.

Schemat połączenia w załączniku. Nie jest to połączenie hmm "bezpośrednie", tylko jak widzicie jest kilka elementów połączonych ze sobą.

W czym objawia się problem? Początkowo dostawałem na liniach komunikacyjnych totalny random, praktycznie zero powtarzalności, zacząłem trochę grzebać w oprogramowaniu do analizatora i ustawiłem "Glitch filtering" na lini CS.
I nagle magicznie coś zaczęło wyglądać sensowniej na liniach komunikacyjnych - udało się złapać powtarzalność, niemniej jednak transfery nadal nie wyglądają tak jak powinny. W załączniku screen z komunikacji.

MOSI:
tak powinno być: 0xDE 0x11 0x22 0x33 0xAA 0xBB 0xCC 0xDD
tak jest: 0xDE 0x11 0x22 0x33 0xAA 0xBB 0xCC 0x4D

jak widać różni się ostatni bajt. Każde ponowne samplowanie linni daje zazwyczaj inny rezultat - czasem jeden bajt jest inny, czasem 2 itp.

Będę oczywiście próbował skrócić całość tego połączenia bo może to powoduje jakieś zakłócenia - niemniej jednak w międzyzcasie chciałbym zapytać - co może generalnie powodować takie zakłócenia w komunikacji po SPI?

#embedded #elektronika
pepepanpatryk - Hej Mirasy, dzisiaj mam pytanie bardzej sprzętowe. 
Mianowicie - chce...

źródło: IMG_20231121_164903

Pobierz
  • 5