Wpis z mikrobloga

@DrCieplak: zaatakować by pewnie nie zaatakowała, choć to są takie niedorozwoje, że niczego nie da się wykluczyć. Na 100% uprzykrzali by nam życie dryfując na granicy wojny. Obstawiam, że takich rakiet jak ta pod Bydgoszczą oraz innych zaczepek byłoby więcej.
@DrCieplak: Atak na Polskę rozumiany jako taka inwazja jak ta z 24 II nie jest za bardzo prawdopodobny. Bardziej realne jest w uderzenie w jakiejś formie na kraje bałtyckie, może np. z wykorzystaniem scenariusza krymskiego czyli zielonych ludzików w mundurach bez oznaczeń.
Ale to niewiele zmienia, bo jak trzeba będzie pomóc Łotwie czy Estonii to i tak ten zaszczytny obowiązek spadnie w dużym stopniu na nas, a wtedy sami możemy być
@DrCieplak: Pytanie powinno brzmieć inaczej. Nie czy, tylko kiedy. Oni tam teraz żyją w oblężonej twierdzy i nawet jak Putin wykorkuje, to następny w kolejce musi ich nakręcić na coś aby zachować władzę.
jak Ukraina przegra to Rosja zaatkuje Polskę?


@DrCieplak: Nie zaatakuje, jest NATO. Co prawda nie wiemy jakby NATO zareagowało, w jakiej skali, ale Rosja też nie wie.
Co tam, szkoda trochę że właściwie wszystkie starsze czołgi oddaliśmy i kupę innego? Zostało trochę Leo i podobno parę Twardy. :))) Ponad 50 KRABów oddaliśmy, zostało coś chyba ok 25. OSA też oddaliśmy czyli p-lot krótkiego zasięgu...
Mamy coś >30szt. latających F-16.
Trochę mnie
@DrCieplak: zaatakuje wtedy ale może nie tak jak Ukrainę ale hybrydowo czyli *ejebia się na jakąś wioskę zabija parę osób z jakiejś mniejszości udając że to nie oni albo zaczną używać jakichs tworow typu ruch autonomii Śląska czy zrzeszenie radykalnych prawosławnych i zaczną robić w ich imieniu jakieś zabójstwa/radykalne wystąpienia dobrego porwania pograniczników (to już się działo chyba na Łotwie), ostentacyjne przeloty nad polską itp.
Nie chodzi o to żeby cię