Aktywne Wpisy
mirko_anonim +6
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Uwielbiam tych bajkopisarzy #programista15k.
Twierdzą że zarabiają po 30k, a jak ich zapytasz o podróże, to okazuje się, że najdalej byli u ciotki na Śląsku xd
Tak się składa, że pracuje w dobrym it i mogę powiedzieć, że zagraniczne wakacje dwa razy w roku to raczej norma.
Najczęstsze kierunki to Włochy, Portugalia,hiszpania, a dalej to Chiny, Japonia i Ameryka.
Nie liczę kilkudniowych krajowych wypadów, bo weekend w spa
Uwielbiam tych bajkopisarzy #programista15k.
Twierdzą że zarabiają po 30k, a jak ich zapytasz o podróże, to okazuje się, że najdalej byli u ciotki na Śląsku xd
Tak się składa, że pracuje w dobrym it i mogę powiedzieć, że zagraniczne wakacje dwa razy w roku to raczej norma.
Najczęstsze kierunki to Włochy, Portugalia,hiszpania, a dalej to Chiny, Japonia i Ameryka.
Nie liczę kilkudniowych krajowych wypadów, bo weekend w spa
InnyWymiar90 +36
Na nocnej nikt nie zauważy
Ot taki tam szkic olejem z wyobraźni.
Zobaczymy, czy uda mi się go nie zepsuć i dowieźć do końca.
Z większych to taki jest dostępny, 60x80cm, 1400 zł.
taka usługa to już ok. 15 tys. pln
ps. rzucając taką kwotę pokazujesz, że za pieniądze zrobisz wszystko.
Gdyby to było nic szczególnego to byś napisał, że tak. Ale trochę sumienie gryzie więc chcesz je uspokoić znaczną kwotą.
Jak typowa dziwka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z drugiej strony jak to mówią: pedałem nie jestem ale pięć dych to pięć dych ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak tak super poważnie chcesz coś usłyszeć, to ostatnio tak nawet zbyt emocjonalnie podszedłem do jednego z moich obrazków.
I mój nauczyciel mnie opieprzył, kazał "nie zakochiwać się we własnych obrazach". Naprostował mnie. Patrzę realnie.
Chciałbym malować dużo więcej.
Ale nie jestem studentem na
myślę, że to kwestia pieniędzy - jakbyś miał wizję pół roku przeżycia dzięki obrazowi Wednesday robiącą gałę Jokerowi to jedyne o co byś zapytał to jak wielkiego #!$%@? narysować Jokerowi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A co do idei - warto jakieś mieć - ale jak wiadomo najłatwiej
Chyba po prostu pójdą głównie laserunki, bez naruszania rysunku. Zastanawiam się nad sykatywą... zobaczymy.
Ale też bez przesady. :)
Przypomniała mi się anegdota o Thomasie Moranie, amerykańskim malarzu.
Kiedyś, kiedy jeszcze się uczył, malował w plenerze ze swoim nauczycielem. Nagle zaczął się drzeć: jest, mam, nareszcie się udało.
Nauczyciel podszedł. "Tak, Thomas, kawał zajebistej roboty" i zmazał mu wszystko szmatą.
"Jeśli naprawdę tak umiesz to zrobisz tak znowu". ;)))