Aktywne Wpisy
dead_king +65
Halabanacha +25
#!$%@? ja nie wytrzymam. Jestem z partnerka od 6 lat w związku planujemy ślub od roku, a za miesiąc go bedziemy brali. Wczoraj byliśmy u mojego swiadka bo miał rocznicę ślubu i oglądaliśmy film z jego wesela. Mają taką tradycje więc go ogladaja co roku, ja już kilka razy widziałem, ale nigdy z przyszla żoną bo nie bylo okazji, dla mnie ten film to żadna nowość. Na tym weselu byłem z inną
Założmy, że cena obecna to 132% (100% ceny wytworzenia plus 32% tej wartości jako marża dewelopera).
Mieszkanie za 600k ma zatem koszt wytworzenia ~455k.
Gdyby marża spadła do historycznego dołka (~20%) jak w 2014, to mieszkanie kosztowałony 1,2*455k = 546 000.
Czyli kosztowałoby 91% tego, co teraz.
"aż" 10% spadku cen przy powrocie do marż z 2014, na co prawdę mówiąc póki co się nie zanosi.
"wow".
Raczej wiele w życiu to nie zmienia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#nieruchomosci
Marża pewnie się z czasem unormuje, a ceny realne mogą spaść, ale to tyle. Cudów nie ma, a spadek ceny nominalnej to w naszych warunkach inflacyjnych byłby cud.
Realny koszt budowy przez skalę to jest 5k. Jakoś ludzie sami budują to im wychodzi 4k z metra, teoretycznie cena z metra w bloku powinna wyjść mniej, a wychodzi 3 x więcej.
@mickpl: warto nadmienic ze jeszcze ziemia pokupowana w przewałąch, za ułamek ceny xD a do wyliczania marzy wliczają sobie aktualną wycene rynkową xD
Marża brutto to różnica pomiędzy przychodami ze sprzedaży a kosztami własnymi sprzedaży, które notabene są pojęciem szerszym niż "cena wytworzenia".
Przy cenie mieszkania 650k, masz marżę brutto 32% w kwocie 0,32 * 650k = 208k, i koszty własne na poziomie 442k.
Gdyby marża miała spaść do 20%, to masz 0,8x = 442k, x (cena sprzedaży) = 552,5k, więc spadek ceny nominalnej o około 15%.