Wpis z mikrobloga

Niby tylu graczy na wykopie, a ludzie dalej nie rozumieją prostych koncepcji związanych z Grand Theft Auto. Każdą część charakteryzuje się pewnym klimatym, wynaturzeniem pewnych cech społeczeństwa, mocną satyrą oraz bardzo często wynaturzaniem pewnych okoliczności. Dla przykładu:
GTA IV cechowało się bardzo surowym klimatem. Ciemne barwy miast, szarość i dosyć poważna historia. Można wprost powiedzieć, że było to pokazanie czym był dla Niko prawdziwy "amerykański sen". GTA V to w pewnym rodzaju skrajność do GTA IV. Spore wynaturzenie Ameryki, bawienie się stereotypami, bardziej otwarta i humorowata historia. To byt też tłumaczyło dlaczego część ludzi preferuje IV, a część V. Jeden woli czarny humor, drugi smutną rzeczywistość w grach.

Nie dziwie się więc, że GTA VI najprawdopodobniej będzie jeszcze większym wynaturzeniem niż wcześniejsza część. To sprzedawało się bardzo dobrze, więc po co znowu zmieniać kierunek narracji? Zawsze największe zainteresowanie budzi to co kontrowersyjne, innowacyjne, a nie to co już było i powtarza wcześniejsze odsłony. Myślałem jednak, że ludzie skupią się na tym, ale jak widać, ważniejsze jest liczenie ilu w trailerze wystąpiło murzynów, że gra wydaje się być "lewicowa" jeśli to tak można powiedzieć pod względem społeczeństwa i wiele takich innych kwiatków. Serio? Chyba ludzie już serio zapominają czym jest GTA, a czym jest prawdziwy świat.

#gta #gta6 #gtavi #gtav
  • 2
  • Odpowiedz
Niby tylu graczy na wykopie, a ludzie dalej nie rozumieją prostych koncepcji związanych z Grand Theft Auto. Każdą część charakteryzuje się pewnym klimatym, wynaturzeniem pewnych cech społeczeństwa, mocną satyrą oraz bardzo często wynaturzaniem pewnych okoliczności.


@loucas: Oczywiście, że tak. Dla tego właśnie te gry są tak popularne, chociaż zauważam inny problem ludzie narzekają, że chcieliby zagrać w bardziej poważnie gta ale trzeba tutaj pamiętać iż to właśnie dla tego czwórka jest
  • Odpowiedz