[Masz_Kwita]

Co się odjaniepawliło z moim #laptopy , Lenovo Legion, podłączony 24/7 do ładowarki podczas pracy, według wszystkich świętych to nie powinno być problemem, chodziło wszystko cacy do dzisiaj, kiedy musiałem go odłączyć i popracować z innego pokoju na baterii. Zeszła do 10%, wróciłem, podłączyłem, i co? I #!$%@?, w ogóle nie widzi, że jest ładowarka podłączona. Przez minutę może w pewnym momencie załapał, że ma się ładować, a potem to już klops totalny, wpinam wypinam, gniazdko przedłużacze, zasilacz sam, końcówka obracana, nic nie działa.

Jakim cudem?

#kiciochpyta #zalesie #pomocy

[GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni]

@Masz_Kwita nie ładuje na wyłączonym? Znajdź i włącz w biosie funkcję do dezaktywacji baterii na czas naprawy. Zrestartuj. Jeśli nie pomoże, zdezaktywuj baterię, otwórz obudowę i odepnij i jeszcze raz wepnij baterię. Obejrzyj stan gniazda i przewodów baterii, szukaj uszkodzeń. Jeśli to nie pomoże to tylko serwis.
Edit. A i możesz sterowniki przeinstalować na wszelki wypadek.

[Masz_Kwita]

@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: Wyłączenie baterii w biosie spróbowałem, po podłączeniu ładowarki miga pomarańczowy led ale niestety nic więcej, laptop wstaje i nadal bateria schodzi, nie ładuje, jeszcze nje rozkręcałem ale pewnie do serwisu oddam, bo nie mam pojęcia ci się zadziało, po prostu nie nastąpiło uszkodzebie mechabiczne żadne zewnętrzne, mega dziwba sprawa

[Masz_Kwita]

@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: Gość zauważył to samo co ja, na wyjściu zasilacza brak napięcia (ale fajnie, że potwierdził, bo myślałem, że coś źle mierzę idk)