Wpis z mikrobloga

@PinkSalmonSushi: napisz moze maila albo przedzwon do strazy pozarnej ze babsko stwarza zagrozenie i zastawia klatke wozkiem nie reagujac na uprzejme prosby o uprzatniecie smiecia ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@PinkSalmonSushi oj, jak mnie cieszy posiadanie monitoringu przy wejściu do klatki/skrzynek i nawet w środku wiaty na śmieci. Jak ktoś wywali gabaryt, albo 'zapomni' schować rower do rowerowni, to na początku leci uprzejme przypomnienie, że 1.5km od nas jest PSZOK i tam można oddać zbędne rzeczy, a jak nie to o 23 leci ryj delikwenta na forum osiedla i wtedy prośba jest kierowana bardziej dosadnie, np 'pani z klatki D, która o
  • Odpowiedz
@PinkSalmonSushi: Trytki w kieszeń , kilka razy zafundujesz wycieczkę i po sprawie, a jak nie, to zawsze są stalowe trytki :) Niczego nie uszkodzisz, więc nikt Cię nie pociągnie do odpowiedzialności, jedynym wyjściem będzie chowanie wózka.
  • Odpowiedz
@RAMBOnaBOSO: wystawiłam go na dwór, ale widzę po kilku godzinach, że wrócił na miejsce (pod skrzynki). Niestety mieszkamy w spokojnym, względnie odludnym miejscu i nikt nie zdążył go buchnąć. Do wózka nie nasram, na dodatek psów w bloku jak na lekarstwo i nawet nie ma skąd wziąć gówna xD
  • Odpowiedz
@PinkSalmonSushi: kolega @Cruel dobrze Ci radzi. Jak parę razy będzie musiał rozpinać trytytki (a jak będą metalowe, to nawet przecinać/rozkręcać) to się w końcu nauczy. W ogóle jest dla mnie niepojęte, że jak się takim ludziom już zwróci uwagę, to zero refleksji. Jak u nas na osiedlu z parkowaniem na nielegalu (100% powierzchni to wykupione miejsca). Zastawią ludzi, którzy wykupili miejsce i jeszcze się pultają, że "no to gdzie mają parkować".
  • Odpowiedz
@metaxy: też nie rozumiem takiego braku szacunku do mienia innych i wspólnych przestrzeni... @mtgosciu wczoraj postraszyłam właścicieli taką kartką, ale nie będę dodawać tego ogłoszenia, za duży przypał jakby się wydało, że to ja
  • Odpowiedz