Wpis z mikrobloga

Opcja druga.
Wojna nikomu się nie opłaca i powinno wszystko się robić by jej zapobiec.
Tym bardziej że nasi politycy sami się zwolnili z obrony ojczyzny.
@IdillaMZ: Zawsze lepiej się dogadać, tylko to teoria, bo w praktyce problem polega na tym że z rosjanami nie da rady się dogadać. Historia najnowsza, ale też i starsza jednogłośnie to pokazuje, że rosjanie nie chcą i się z sąsiadami, szczególnie z Polską nie dogadują.

Poza tym, zimna wojna, nie sugeruje obowiązkowej służby wojskowej. Szczególnie w dzisiejszych czasach, gdzie ważniejszy jest sprzęt i specjaliści, niż mięso armatnie jak w taktyce rosji
@Eremites: Absolutnie odwrotnie. Ta wojna pokazała, że bez dużej armii nie ma mowy o powstrzymaniu Rosji. Ktoś będzie musiał walczyć na rozległym froncie.
Bez obowiązkowej służby wojskowej, nie ma mowy o budowie zdolności odstraszających Rosję, tu jest totalny konsensus wśród wojskowych, ale ty wiesz lepiej.
@Eremites: Potrzebna jest duża armia oraz mniej jakościowy i liczny sprzęt. Jakość natowskiego sprzętu, nie spowodowała decydującej różnicy na Ukrainie.
Potrzebujemy zupełnie innych - większych, zdolności zbrojeniowych. Tyle krajów nie jest w stanie fizycznie zaopatrywać Ukrainę. Nie jesteśmy w stanie produkować amunicji w dostatecznej ilości. To jest katastrofa.
@Eremites: mówienie o specjalistach w wojsku też jest bez sensu jak sobie wyobrażasz ktoś się kształci na lekarza żeby być polowym chirurgiem albo na inżyniera budownictwa żeby budować umocnienia czołgowe?

Kiedyś jakiś reportaż z Ukrainy był wypowiadał się młody żołnierz po skończeniu świeżo studiów na stomatologii pytali co chciał robić "po wojnę". "Otworzyć gabinet itd" oczywiście zginął krótko później.
@Micro-Jet: Tyle krajów z gospodarką łącznie wielokrotnie, kilkadziesiąt razy większą od rosyjskiej - sama Kanada to jest więcej niż Rosja, zrobiło wszystko by dozbroić Ukrainę, rzekomo aby pokonać Rosję na polu bitwy - od wypowiedzenia tych słów do teraz, nic poza skuteczną obroną się nie zmieniło.
@IdillaMZ: dużo zmieniło. Odbili Chewrsoń. Przetrwali trudny okres zimy 2022-2023. Przeprowadzili ofensywę, jakkolwiek marny by jej był rezultat. I Rosja nie walczy z NATO. Kiedy zaczną walczyć, szybko zobaczą różnicę, że nie mogą robić wymiany żołnierzy 1:1.
Absolutnie odwrotnie. Ta wojna pokazała, że bez dużej armii nie ma mowy o powstrzymaniu Rosji. Ktoś będzie musiał walczyć na rozległym froncie.


@IdillaMZ: Tylko jest różnica między wojną ukrainy z rosją która trwa w sumie od 2014, a potencjalną wojną Polski która jest w ue i nato, obstawiona bazami amerykańskimi.

mówienie o specjalistach w wojsku też jest bez sensu jak sobie wyobrażasz ktoś się kształci na lekarza żeby być polowym chirurgiem