Wpis z mikrobloga

@BurzaGrzybStrusJaja: 1200 euro to raczej obecnie na północy jeśli mowa o domu.

A brytole i masowa to przecież praktycznie tylko w kołchozie się koncentruja - costa adeje, Los Cristianos itp. Takie Puerto Santiago czy np playa San Juan to świetne miejsca do życia imho. Ceny wynajmu tam mocno do góry poszły w ostatnich 1-2 latach
@BurzaGrzybStrusJaja: do mieszkania polecam Playa San Juan albo Alcala (choc ona bardziej spokojna) - dwa małe miasteczka/wsie przy samym oceanie z bardzo dobrym wyborem knajp i nizszymi cenami niz w kołchozie. Autobusy co 30 min i do Costa Adeje i w drugą stronę do Puerto jeśli trzeba. A tak to północ, góry anaga itp bardzo polecam, kilka szlaków tam zrobilem, zupełnie inny klimat. Bardziej vibe madery , lokalne guachinche z koźliną
@niemodnie: dzięki! Następnym razem zawitam do Playa San Juan i do Alcala.
Z miejsc w których byłem to spodobała mi się północ bardziej północ bo więcej zieleni i mesa del mar - widok na Teide, surfing i “naturalny” basen z prysznicem. Żyć nie umierać - jedyny problem to zakupy, bo trzeba mieć samochód i wydrapywać się po 12 zakrętach w górę, ale widziałem za 900euro całkiem fajne 2 pokojowe mieszkanka w