Aktywne Wpisy
xPekka +1
Mirki, jak się rozliczacie z różowymi za mieszkanie? Zakładamy zwykła partnerkę, a nie żonę ani narzeczoną.
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
JoeGlodomor +84
ŻE CO #!$%@?????
#pit
#pit
Tytuł:
Matka żelaznego smoka
Autor:
Michael Swanwick
Gatunek:
fantasy, science fiction
Ocena: ★★★★★★★☆☆☆
ISBN:
9788366409286
Tłumacz:
Wojciech M. Próchniewicz
Wydawnictwo:
MAG
Liczba stron:
304
Forma książki:
książka
Ta i poprzednia książka to praktycznie niebo a ziemia. Nie ma ton najróżniejszej maści dymania i obrzydliwych aluzji (jest tych rzeczy malutko), istnieje jakaś sensowna, wielowątkowa intryga, a rzeczy wreszcie działają w sposób choć odrobinę logiczny. Postacie są całkiem charakterystyczne, chociaż w poprzedniej książce nie były znowuż takie złe - po prostu ich odbiór został przyćmiony przez liczne wady wcześniejszej pozycji.
Na plus całkiem wciagająca (sama w sobie, a nie przez pryzmat pierwszej Uczty) historia oraz kilka istotnych powiązań, głównie ze "Smokami Babel".
Tę pozycję mogę umiarkowanie polecić, choć dla docenienia powiązań trzeba by było przeczytać "Córkę żelaznego smoka...", a to kategorycznie odradzam, tak więc jest malutki impas. W mojej opinii da się to jednak wchłonąć bez znajomości poprzedniej książki z tego świata. Co do kwestii "komu" polecam - ciężko powiedzieć, ale jeżeli misz-masz w świecie przedstawionym i mocno specyficzna historia wam nie przeszkadzają, to możecie po tę książkę sięgnąć.
#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #wydawnictwomag #ucztawyobrazni #fantasybookmeter #sciencefictionbookmeter