Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Co myślcie o wyjeździe na Ukrainę jako ochotnik do Legionu Międzynarodowego ? Temat przestał być już modny, zdecydowana większość wykopków myśli że to głupota a wręcz zdrada ojczyzny. Bez lania hejtu i szamba jestem ciekawy waszych opinii. Osobiście uważam że to właśnie tam jest najlepiej walczyć o Polskę (zbrojnie i wizerunkowo) , a jakby los pozwolił to można by doświadczenia zdobyte tam przekazać naszym żołnierzom i społeczeństwu. Gdybyście tak jak ja mieli niezłe wyszkolenie wojskowe, czuli że w zasadzie od początku konfliktu powinniście tam być, nie mielibyście żadnych znaczących zobowiązań rodzinnych/finansowych. Pojechalibyście ?
#ukraina #anonim #legion



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

Czy pojechałbyś walczyć ?

  • Jasne ! Walka z kacapami to przyjemność. 16.2% (27)
  • Tak, ale jako medyk albo kadra na tyłach. 7.2% (12)
  • Nie interesuje mnie to, mam dość swoich problemów. 29.9% (50)
  • Nigdy w życiu. 46.7% (78)

Oddanych głosów: 167

  • 12
@mirko_anonim: ile osób tyle opini.. ja bym nawet za polskę nie walczył.
Nic mnie tu nie trzyma. nie czuje żadnej obligacji wobec tego kraju, rządących itd. Nie czuje tez żeby kiedykolwiek państwo mi w czymkolwiek pomogło na jakiejkolwiek płaszczyźnie. Jeszcze rozumiem miałbym jakąś ziemie dom to bym chciał to chronić, ale jak nie mam nic takiego, gdzie mogę się w 5 minut spakować i wyjechać to w życiu.
Ja nawet jakby
@mirko_anonim: Osoba która się zaciągnie nie będzie miała wyboru czy medyk albo kadra na tyłach - rzucą tam gdzie uznają za potrzebne. Z tego co widziałem, to Legion Międzynarodowy walczy na samym przodzie. Także, będąc raz zaciągniętym, tak łatwo nie wypuszczą z powrotem do Polski, ponieważ mają problemy z rotacją. A śmiertelność jest spora. Niestety zginęła już co najmniej setka Polaków.

Każdy robi ze swoim życiem jak uzna za
stosowne, ale
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Nie pojechałbym z najprostrsej przyczyny - szansa, że wrócisz w trumnie jest zbyt duża. Przez te dwa lata podobno już 80% stanu wyjściowego sił zbrojnych UA jest już w ziemi lub trwale okaleczona niezdolna do walki. Teraz się zastanów co będzie z tymi co walczą teraz, gdy wojna potrwa kolejne 2 lata. To nie misja w Afganistanie. To jest wojna jak za starych czasów, obrazki z IIWŚ. Mielonka