Wpis z mikrobloga

Miałem miesiąc quest 3 i przedstawię swoje odczucia co do tego sprzętu, może ktoś będzie zainteresowany zwłaszcza że wszędzie są przyznawane mu laury jak dla mnie zupełnie niezasłużenie. Pierwsza sprawa to tracenie granicy po każdym założeniu sprzętu na łeb, nie wiem z czego to wynika że za każdym razem trzeba było ustawiać na nowo ale bardzo irytujące. Quest 2 nie miał tej przypadłości, raz ustawiłem to działało ilekroć bym nie założył lub nie zmienił położenia. Druga kwestia to immersja która troszeczkę leży przez tą szparę na nosie pozostawiająca dość duże pole obserwacji podłogi. Upgrade sprzętu względem q2 natomiast niewiele gier wykorzystuje ten potencjał, i większość wygląda jak gówno na ps2. To pseudo „AR” jest również śmiesznie zareklamowane, bo tak naprawdę kamery mają jakość gorsza niż mój ericsson z 2010 i w nic nie można się „zatopic” jesli chodzi o wykorzystanie tej funkcji, dla mnie bezużyteczna przez cały okres używania gogli, telefonu czy kompa również nie da się używać bo jw. Plusy jakieś tam są, soczewki lepsze i ostrość krawędzi natomiast jak dla mnie jakiś downgrade względem q2 przez te rzeczy które napisałem. Wiadomo oczywiście jeszcze dochodzą takie rzeczy jak bateria która trzyma dosłownie chwilę i to przeglądając coś aniżeli nawet grając, czy tą pseudo opaska która może i lepszą niż w q2 ale nadal cholernie niewygodna. Fajnie mi się grało w pingiponga i boks i w sumie tylko tyle, może nawet dla tej kwestii kupię używane q2 bo jak dla mnie sprzęt lepszy. Zapraszam do rzucania się w komentarzach bo przecież CENA i w ogóle to jak konsument może wymagać czegokolwiek w cenie bagatela 2,5 tys zł #quest3 #metaquest #quest2 #virtualreality
  • 13
  • Odpowiedz
@Chilli_Heatwave Z tego co czytałem quest 2 zaliczył ogromny progres względem q1, nie potwierdzę bo jedynki nie miałem ale 2 i 3 tak. Tutaj naprawdę ciężko dostrzec mi różnice na plus dla q3, irytowało mnie każde założenie tych gogli chociażby przez tę granicę
  • Odpowiedz
@TadzioNorek: Hmm mam Q3 i ani razu nie stracił jeszcze tej granicy. Pyta tylko przed graniem o jej potwierdzeniebi tyle. Szpary przy nosie też nie mam, ale to pewnie zależy jaką kto ma twarz, bo mi gogle całe fajnie przylegają.

AR faktycznie niska rozdzielczość, ale chyba coś się zmieniło ostatnio w update bo jakby troszkę lepiej.
Wadą faktycznie może być opaska bo po jakimś czasie ciśnie w tył głowy, ale można
  • Odpowiedz
@Khorne_ no domyślam się że z pcvr to inny sprzęt i nie neguje, tu bardziej oceniam gogle same w sobie. No można dokupić opaskę z powerbankiem ale to kolejne wydane ponad 400 zł, więc albo wydasz albo się męcz ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@TadzioNorek: Miałem Q2 i teraz mam Q3 od początku, to tak, Szpara na nosie taka sama jak przy Q2 i mi kompletnie nie przeszkadza, ale jak coś są nakładki tak samo jak były nakładki do Q2 do kupienia :) Mi to odpowiada bo co jakiś czas się upewniam gdzie stoję :D

PCVR zdecydowanie lepszy przez soczewki i większą rozdzielczość, pasek też lepszy niż był w Q2 (i tam i tutaj wymieniłem
  • Odpowiedz
@sayanek @Khorne_ @Chilli_Heatwave Zapomniałbym w sumie o jednej z najważniejszych rzeczy, ciągle tracenie połączenia internetowego ergo problemy z połączeniem nawet z hotspotem z telefonu na 5g, po prostu ciągłe rozłączanie czy to z wifi czy z hotspotem. Raz zdarzyło się i tak że wszędzie było „połączono, nie można zapewnić dostępu do internetu” przez całą dobę i nic z tym nie szło zrobić
  • Odpowiedz
  • 0
@TadzioNorek dla mnie opaska na łeb to naprawdę tragedia, myślałem że mam problemy jakieś od vr bo mi aż cierpła skóra na głowie :D ale bobovr zrobił swoje.
  • Odpowiedz
@oran Opaska jeszcze pół biedy bo faktycznie była lepsza niż w q2, ale bardzo niewygodne dla mnie był ten materiał na oczy przez którego miałem wrażenie po parunastu minutach jakby mi ktoś tluczkiem do mięsa ubił oczodoły :(
  • Odpowiedz
@TadzioNorek: ja mam gumową nakładkę, bo głównie gram w beatsaber i się poce jak świnia przy tym :D

No i ta nakładka też rozwiązuje problem "z dziurą" na nosie, bo zakrywa go.
  • Odpowiedz
jak dla mnie zupełnie niezasłużenie.


Jak dla mnie bardzo zasłużenie, szczególnie ze siedze w VR od początku czyli od czasów Oculus DK1 i DK2 które po dziś dzień posiadam, w pracy zaś wykorzystuje HTC VIVE PRO 2 bo jestem VR develperem od 5 lat. Gdyby nie tanie questy, a szczegolnie q2 to rynek VR by umarł, mało kto chciał wydawać 8k na zestaw VR + 15k za kompa do tego, wiec developerów
  • Odpowiedz
Dodam jeszcze bo zapomniałem. Siła questów tkwi w braku kebelków, stacji bazowych i prostocie uzytkowania. Po prostu zakładasz gogle odpalasz i za 30 sek grasz w gre. Jak przenosze htc vive pro2 w nowe miejsce, to rozkladanie statywów, branie przedłużaczy, ustawianie stacji bazowych, podpinanie wszystkich kabelkow do stacji bazowych, zasilanie do rozdzielacza, podpinanie DP, nastepnie cały proces instalacji steam vr, konfiguracja pokoju itd. #!$%@? co nie miara, 45 min nie Twoje. Najgorsze
  • Odpowiedz
@wujek_zla_rada Pewnie mógłbym rozszerzyć swój temat, bo ta moja opinia była na kolanie pisana przez to że apka na ios konkretnie posysa ale dopowiem: Granice zawsze ustalałem samodzielnie, rysowałem ją i z każdym założeniem gogli ponownie musiałem to robić. Korzystałem również z QGO bo mirki polecali ale nie odczułem by jakoś bardzo istotnie zmieniło mi to jakoś obrazu czy ostrość. Korzystałem z gier poprawionych dla q3, jak i tych co w zasadzie
  • Odpowiedz