Wpis z mikrobloga

@Tiab: Podejrzewam że tip top oferty trzymają cenę i szybko znajdują najemców, rynek się różnicuje na "nowe" i "stare" budownictwo. Jest cała masa pokojów po Sławinkach, Węglinach - to takie wielkie dzielnice domów jednorodzinnych gdzie ludzie w latach 80-90 budowali domy po cztery kondygnacje "pod studentów" i teraz coś takiego można łatwo i niedrogo wynająć.
  • Odpowiedz
@Tiab: niestet. Blisko do Warszawy, dużo uczelni, to i ceny rosną. Pamiętam jak jedna moja była na LSM wynajmowała za 600zl (jakiś 2015r) i to było na tamte czasy całkiem sporo. Więc jeśli teraz jest za podobne kwoty, jak wtedy, to można rzec, że w końcu ceny spadają.
  • Odpowiedz
@czykoniemnieslysza: liczyłem że 2024 to będzie pęknięcie bańki, część Ukraińców wróci do siebie, ludzie oswoją się z wojną więc jakoś łatwiej będzie leciał handel i transport towarów (np. materiałów budowlanych których brakowało), i ceny lekko spadną, a na pewno nie będą tak szybko rosły. Ale zapomniałem o jednym małym szczególe- kampanii wyborczej ( ͡° ͜ʖ ͡°) A jako że w rządzie każdy mniejszy posełek ma co najmniej
  • Odpowiedz
@michalxd21: No nie wiem, patrząc właśnie na Lublin to tych czarnych to coraz więcej. Z politykami masz całkowitą rację, jak ceny by spadały to sami będą zwozić imigrantów, a czarnych czy ciapakow na świecie sporo.
  • Odpowiedz