Wpis z mikrobloga

Czy po 30 to już naprawdę it's over? Boję się tego jak kiedyś skończenia 25 lat. I skończyłem te 25 lat to miałem takiego mocnego doła ale też chwilowego kopa bo mnie zmotywowało i zacząłem chodzić do psychiatry przez jakiś czas przez to a teraz się boję że jak nabije 30lvl i będę w tym samym miejscu w życiu to znowu to odczuje tylko mocniej na psychice. Pewnie tak będzie.
#przegryw #feels
  • 15
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: znam tyle przykładów dobrych chłopaków którzy po trzydziestce dopiero ruszyli z życiem, że dnia by mi brakło żeby o tym opowiadać. Nie słuchaj #!$%@? przegranych wykopków sukcesu, którym świat się kończy jak matka odłącza router. Wiek to tylko liczba
  • Odpowiedz
@Smieciowy-kitku: ale co to znaczy? Mam Ci opowiadać o ziomkach z patologii, niepełnych rodzin, takich co najlepsze lata przegrali w jakieś metiny. Nie rozumiem co masz na myśli mówiąc o social skillach. Tu nie chodzi o żaden podział normik, srormik, przegryw itp. Prawda jest taka że albo działasz i #!$%@? i chcesz sobie pomóc, albo siedzisz w fotelu przed wykopem i uzalasz się jaki to ciężki los Cię dotknął. Jak ktoś
  • Odpowiedz
@dr_papieros: Zmienia się bliskie otoczenie, starzy znajomi idą dalej, kontakty się urywają i ciężko o nowe. Będąc społeczną #!$%@?ą ciężko nauczyć się relacji społecznych w wieku 30 lat, szczególnie z kobietami. Co nie zmienia faktu że warto próbować i robić coś dla siebie, sam też działam. Ale nadziei na lepsze jutro nie widzę.
  • Odpowiedz
@dr_papieros: Szczerze to właśnie czuję że nie umiem poradzić sobie ze swoimi problemami i nie uda mi się stać "normalnym" . Ale jeszcze będę próbował, zapisałem się do psychiatry i czekam na wizytę, zobaczę co zdiagnozuje i pójdę na psychoterapię.
  • Odpowiedz