Wpis z mikrobloga

Pamiętam moją jedyną styczność z knurem, było to w 2020. Wybrałem się z koleżanką do Białegostoku na zwiedzanie i jednym z punktów było odwiedzenie domku drewnianego. Mieliśmy to (nie)szczęście, że akurat jak podbiliśmy to knur wychodził na zakupy do zodiaka. Pierwsze co do nas rzucił (niepytany) to ZDJĘCIE 50 ZŁOTYCH xD
Powiedziałem mu, że mogę zapłacić 50 ale groszy i się tak #!$%@?ł, że zaczął się do mnie sapać, więc wyjąłem gaz (tylko na postrach, bo nie chciałoby mi się potem zeznawać na trójeczce xD). Konon się wtedy wycofał i wsiadł do asterki nadal #!$%@?ąc pod nosem.
A i majora też widziałem- tylko że leżał na trawniku w głębi podwórka i się wił jak gąsienica, pewnie na rozpuchu xD
Przepraszam że tak powiedziałem
#kononowicz
  • 6
@kotel987989: ja w Białymstoku byłem w 2016r. Miasto zrobiło na mnie pozytywne wrażenie swoistym klimatem północno-wschodniej Polski, gwara, miasteczkowość i architektura rynku,okolic. Rok później zacząłem oglądać Szkolną (oczywiście wcześniej znając filmy z prezydentury i te późniejsze z wyjazdu na składowisko odpadów itp) przymierzałem się kilka razy pojechać zobaczyć Majora i Konona na żywo. Teraz to nie ma sensu