[Boris_Spasski]

Dziękuję @JakDorobic_com za wygrane #rozdajo

Jacek to legitny wykopek jest, człowiek tym bardziej.

Co do samej lektury "Przegryw", tak przecież niechlubnej na niniejszej stronie, mam bardzo mieszane uczucia.
Z jednej strony, mając świadomość jak poważnym problemem jest samotność wśród mężczyzn, cieszy mnie, że ktoś w ogóle podejmuje taką tematykę i stara się przemycić ją do mainstream'u, zwiększając świadomość w społeczeństwie.
Z drugiej jednak, czytając tę pozycję, nie da się według mnie nie odnieść wrażenia, że to reportaż ze z góry założoną tezą, narracją i tendencyjnością, a przed autorkami jeszcze długa droga, przed chociażby zrozumieniem kultury internetowej.
W każdym razie, mimo wszystko, uważam że warto zapoznać się z "Przegrywem", choćby tylko z tego względu, żeby poznać inny (może nie do końca w pełni zgodny z rzeczywistością) punkt widzenia.
Wszystkich kolegów z tagu #przegryw serdecznie pozdrawiam, wiem że to w większości dobre chłopaki, piona!

[telemark]

@Boris_Spasski: chłop tego guwna nigdy nie kupi

[Boris_Spasski]

@telemark: przeczytałem tylko dlatego, że wygrałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Lukaszek555]

@Boris_Spasski: Dwie kobity napisały książkę o przegrywie, śmiechu warte

[SzmaragdowySmok]

@Boris_Spasski: zmień nick proszę przynosisz sobie wstyd.

[Boris_Spasski]

@SzmaragdowySmok mordeczko sram na kacapów i życze im żeby zdechli jak najszybciej, wszystko.
Ale Dostojewskiego dalej czytam, a od Spasskiego to ty sie #!$%@?( ͡º ͜ʖ͡º)

[SzmaragdowySmok]

@Boris_Spasski: nie chodzi o kacapow. Czytając takie książki hańbisz ten nick

[gorobei]

@Boris_Spasski:

cieszy mnie, że ktoś w ogóle podejmuje taką tematykę i stara się przemycić ją do mainstream'u, zwiększając świadomość w społeczeństwie.

Z drugiej jednak, czytając tę pozycję, nie da się według mnie nie odnieść wrażenia, że to reportaż ze z góry założoną tezą, narracją i tendencyjnością

Drugi akapit wyklucza pierwszy. Skoro "poruszanie problemu" ma znaczyć "celowe zakłamywanie" to lepiej nie poruszać go w ogóle.

[Boris_Spasski]

Masz słuszność @gorobei, aczkolwiek zauważ, że rzeczony reportaż był przyczynkiem do dalszej dysputy nie tylko tutaj, na wykopie, ale też między innymi we wszelakiej maści mediach i ogólnie społeczeństwie.
To, w którą stronę potoczy się dyskurs, jest już inną sprawą.
Jednak myślę, że wiele osób (włącznie ze mną) potrafiło podejść do lektury krytycznie i skonfrontować to z własnym poglądem w danym temacie.
Cała książka to nie jest totalny bełkot.
Najlepszą analogią,