Wpis z mikrobloga

Pracowałem kiedyś w pewnej firmie z pewnym, nazwijmy go, Januszem. Janusz miał kilka miesięcy do emerytury. Był cenionym pracownikiem, z dużą wiedzą w tym co robił, ale z uwagi na wiek, nie do końca radził sobie z obsługą komputera.

Kiedyś pracował zdalnie, a ja byłem w biurze. Miał do opracowania jakieś skany w pdf, które miały z 50 stron. Skany wyświetlały się w złej orientacji i wkurzało go że musiał ciągle obracać. Wysłał mi więc ten 50-stronicowy plik i chciał żebym go w biurze wydrukował, obrócił kartki i zeskanował w poprawnej orientacji i mu wysłał xD.

#pracbaza