Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
PucziMMA +13
tl;dr
Mirki, na początku września 2023 kupiłem auto u handlarza sprowadzającego z Niemiec. Ja jestem laikiem i mógłbym coś przeoczyć, ale było ze mną dwóch kumpli - jeden mechanik, drugi fan motoryzacji, obaj podjarani faktem oglądania auta.
Audi A4 z roku 2005, "bez rdzy", choć i tak byłem pewny, że parę rzeczy będzie do naprawy - przez 8 miesięcy, poza rozrządem wymieniłem m.in. turbo, xenony, klocki hamulcowe. Ok, norma. Ale byłem parę
Mirki, na początku września 2023 kupiłem auto u handlarza sprowadzającego z Niemiec. Ja jestem laikiem i mógłbym coś przeoczyć, ale było ze mną dwóch kumpli - jeden mechanik, drugi fan motoryzacji, obaj podjarani faktem oglądania auta.
Audi A4 z roku 2005, "bez rdzy", choć i tak byłem pewny, że parę rzeczy będzie do naprawy - przez 8 miesięcy, poza rozrządem wymieniłem m.in. turbo, xenony, klocki hamulcowe. Ok, norma. Ale byłem parę
Osoba w moim bliskim otoczeniu choruje na nowotwór złośliwy pęcherza moczowego, jest po resekcji, zakończyła chemioterapie (podobno nie może kontynuować, jedna nerka wycięta, druga ledwo pracuje), guz i tak się powiększa. Jest zalecenie radioterapii, ale chory się poddał i nie chce kontynuować już żadnego leczenia.
Jesteśmy z żoną dosyć blisko (starsze małżeństwo, któremu po prostu pomagamy bo nie są mobilni), woziliśmy go na chemie i do lekarzy, jednak nie mamy uprawnień do informacji medycznych ponieważ nie jesteśmy bliską rodziną i lekarze nie chcą nam nic powiedzieć. Chory nas prosił żebyśmy też odpuścili bo on już nie ma siły. Jego decyzja i to szanujemy mimo że staraliśmy się go przekonać do dalszego leczenia.
Może ktoś napisać co się z taką osobą może dziać? Jak się może rozwijać dalsza choroba? Nowotwór naciekający wykryty w zaawansowanym stadium, prawdopodobnie rozwijał się od 4 lat przed operacją, tak jak pisałem po resekcji narządów, która odbyła się rok temu, chemioterapia rozpoczęta zaraz po operacji, najpierw jakaś lekka wersja, guz po niej się zmniejszył, następnie dostawał inną, jakąś włoską kurację, która była niby chemią i nie była tak dewastująca dla organizmu, po tym jednak nowotwór się odbił i zaczął rosnąć. Od października do grudnia na ciężkiej chemii od której łysiał, chudł i tracił siły. Aktualnie, po ostatniej chemii, przed świętami ledwo wstaje z łóżka. Osoba starsza ~65 lat.
Wiem, że to nie jest zbyt dużo informacji, ale też nie szukam porady medycznej, bardziej informacje jakie mogą być dalsze stadia choroby, co się z taką osobą będzie działo.
tak jak wyżej sugeruję równiez hospicjum domowe,