Wpis z mikrobloga

@SmugglerFan: Samokasowanie jest spoko, ale trzeba jednak pare iteracji poprawek przejsc zeby bylo naprawde dobre.

1. Zintegrowane koszyki, ktore mozna powiesic przy wadze i wygodnie wyciagac rzeczy.
2. Wieksze kosze na zakupy i dostosowane siatki tak zeby wygodnie i szybko pakowac, nawet wieksze zakupy.
3. AI do wspomagania kas w rozpoznawaniu (w Biedrze to wchodzi)
4. Nie traktowania klienta jak zlodzieja. Akceptacja malych strat w zamian za samokasowanie.

No i wiele
  • Odpowiedz
Gdzie indziej skasuje super premium pomidorki jako najtańsze pomidorki? :(


@Yuuko: świetny mental, najlepiej nie kasuj tylko do kieszeni chowaj a co się będziesz szczypać
  • Odpowiedz
Najlepsze rozwiązanie ma Kaufland(bodaże K-scan to nazwali) - możesz na bieżąco skanować zakupy skanerem przenośnym, a po dojściu do samoobsługowej skanujesz kod i cyk wszystko nabite. Szybciej i sprawniej się zwyczajnie nie da, no i używanie skanera to ultra repelent na stare baby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Szybciej i sprawniej się zwyczajnie nie da


@shinX: W Carrefourze jest Scan&Go, działa we wszystkich hipermarketach a nie jak w Kauflandzie tylko niektóre.. Skanujesz u siebie na telefonie, masz wszystkie kupony i wgl, na bieżąco wlicza rabaty a potem idziesz do zwykłej kasy lub samoobsługowej. Skanujesz kodzik i płacisz :D
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: dla personelu mniejszych sklepów takie kasy to tylko #!$%@?. pracowałam jakiś czas w lokalnym społem, często było tak, że kasy wolne, a jeden z drugim i tak do samoobsługowej szli "bo szybciej". potem się okazywało, że kasa się zawieszała, lub wymagała autoryzacji sprzedaży, albo ludzie nie ogarniali pakowania i wzywali personel. więc trzeba było zamykać kasę, co nie zawsze jest możliwe i rozwiązywać problemy samoobsługowych. do tego tacy ludzie niemal
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: kasy samoobslugowe sa genialne, dopoki nie przyniesiesz wlasnej, niestandardowej torby. Z jakiegos powodu jest to #!$%@? oskryptowane i czesto wpada w petle 1.sciagnij produkt z wagi => 2.wloz z powrotem=>1 . Niesamowicie mnie to #!$%@?, musze zawracac dupe kasjerowi zeby mi zatwierdzil, czasem nawet trzeba calkowicie od nowa caly proces zaczac
  • Odpowiedz
@SmugglerFan to jest fajne, dopóki sklepy nie robią klientów w #!$%@?. W dwóch Lidlach u mnie w mieście, jak coś się #!$%@?, kasy obsługuje kasjerka, która kasuje na zwykłej kasie XD Więc czasem ludzie czekają kilka minut, zanim się oderwie.
  • Odpowiedz
  • 1
@SmugglerFan: Ah, Leclerc... Pomijając ze wg oficjalnego podziału miasta to jeszcze nie jest Górczyn, to jest to prostu #!$%@? sklep, dlatego nie ma tam kolejek. Niby wszystko jest, ale ile razy bym tam nie wszedł i tak nie kupie tego co chciałem tylko tanszy/drozszy (zazwyczaj drozszy) zamiennik. Nie polecam sklepu w kazdym razie, niech upadnie :)


@danie_blyskawiczne: wolalbym kerfura ale leclerc jest i tak o wiele lepszy niz biedronki czy
  • Odpowiedz
  • 0
to po co chodzicie do sklepow gdzie sa kolejki? w moim nie ma


@SmugglerFan Zajebisty komentarz. Jak mieszkasz na wsi, gdzie żyje z 500 osób, to może nie być kolejek. Polecam się przejechać do dowolnego miasta o populacji powyżej 50 tys. mieszkańców (a w takich żyje większość populacji Polski) i przejść się do dowolnego marketu.
  • Odpowiedz
przypadkowe kradzieze


@SmugglerFan: Mi lidl kila razy nabił złą cenę ale na moją korzyść xD Zazwyczaj przy wielopakach np piwa, coli.
Skanuje kod dla wielopaku i to na 100% bo ten z głównej folii nie butleki czy puszki , wkładam na wagę, każe mi wyjąć bo zła waga, wkładam znowu i wchodzi. Najlepsze jest to że ja nawet nie wychwyciłem tego że źle mi naliczyło bo jak ktoś robi większe zakupy
  • Odpowiedz