Aktywne Wpisy
xPekka +5
Mirki, jak się rozliczacie z różowymi za mieszkanie? Zakładamy zwykła partnerkę, a nie żonę ani narzeczoną.
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
Rachunku 50/50 to oczywiste, a jak podejść do raty kredytu? imo podejście typu 50% rynkowej ceny wynajmu 1 pokoju byłoby git, bo niezbyt spoko byłoby spłacać sobie kredyt hajsem różowej, jednak z drugiej strony jeśli ona nie ma swojego mieszkania to przecież nigdzie by nie wynajęła mieszkania za cenę samych rachunków xD pytanie hipotetyczne
#niewiemjaktootagowac #
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
*1. Jak się poznaliśmy?*
Byłem na imprezie z okazji 25 urodzin mojej koleżanki. Byli tam zarówno jej znajomi jak i rodzina. Wiadomo, jak jest. Trochę wypiłem i po prostu strasznie chciało mi się tańczyć. Zapraszałem dziewczyny w moim wieku do tańca i po 1-2 tańcach wracały do stołu, bo są zmęczone xD.
W końcu zaprosiłem do tańca 16-letnią córkę wujka mojej koleżanki. Tańczyliśmy ponad 2 godziny, bez narzekania, tylko dużo śmiechu i fajnych akcji. Później 30 minut przerwy i tańczyliśmy kolejne 1,5 godziny. Na 30 minut wyszliśmy na dwór. A później znowu godzina tańczenia. Zero narzekania, zero księżniczkowania - po prostu zabawa.
Oczywiście wzrok dziewczyn 23+, które albo siedziały przy stole albo tańczyły same ze sobą w kółeczku nie do opisania xD
*2. Jak wygląda związek z dziewczyną o ponad 10 lat młodszą, która ma 16 lat?*
Do 20 roku życia nie miałem w ogóle powodzenia. Później na studiach się trochę ogarnąłem i umawiałem się z "normalnymi" dziewczynami. Wieczne narzekania, porównywania do innych koleżanek, wymagania by traktować je jak księżniczki. Z perspektywy czasu horror.
Obecnie moje życie to sielanka. Spotykamy się głównie w weekendy. Zero porównywania, zero wymagań, wszystko jej odpowiada, nie zależy jej żeby się pokazać tylko żeby że mną spędzić czas. Skromność. Sam z siebie traktuje ją jak księżniczkę.
*3. Seks*
Seks z 16-latką. Na tam mógłbym skończyć ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ale tak na serio, pomijając aspekty fizyczne (20-25 letnie dziewczyny to też przecież nie jakieś babcie) to bycie pierwszym partnerem swojej dziewczyny to NIEZIEMSKI komfort. Serio. Nawet nie wyobrażałem sobie, że to jest psychicznie, aż takie przyjemne.
I teraz pytanie do was. Gdybyście wy mieli 27-lat to wybrali byście 16-letnią Bachledę Curuś, którą rozdziewiczycie czy 30-letnią Bachledę Curuś, która jest po kilku związkach, ma wymagania z kosmosu i ciągle będziecie obiektem porównań?
#zwiazki #seks #logikarozowychpaskow #rozowepaski #feels #chwalesie #wygryw
Co wybierasz
Lecz sie chuopie i nie pisz baitów wiecej
@rebelyell: A żona wie? Jeśli tak, to oczywiście także popieram ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+ i serio ludzie robią takie imprezy jak 18 na 25lecie?
+ śmierdzi mi ta historia, nie że masz 16 letnią dziewczynę, ale te wzmianki że 23 latki się na was dziwnie patrzą czy dziewczyny w twoim wieku nie miały siły tańczyć XD
@Tulky: ależ tu czuć niepewność siebie.
uważam, że dla samego bólu dupy starych fląder warto
Komentarz usunięty przez autora
poznałem bardzo kumate małolatki jak i idiotki w moi wieku, nie ma zasady