Wpis z mikrobloga

@Soothsayer: nie wiem jak Ty to robisz, ja to od dawna śpię na raty, pośpię sobie 3-4 godziny, budzę się na 2, zasnę na godzinę, znowu się obudzę na godzinę i przysnę na pół. I to mnie pewnie czeka do usranej śmierci, choć dbam o higienę snu i kładę się oraz wstaję o podobnych porach.
  • Odpowiedz