Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci

Ja nie wiem, jak wy to widzicie, że kataster magicznie zwiększy dostępność mieszkań.
Ceny może i drgną w dół, ale overall koszt utrzymania mieszkania wzrośnie i nadal mieszkanie będzie towarem deficytowym, bo magicznie podaży nie zwiększy.

Chcecie koniecznie coś opodatkować?
Dajcie kataster na ziemię, która objęta jest planem zagospodarowania pod budownictwo mieszkalne.
Kataster na takie działki sprawiłby, że spekulanci nie trzymali by pól pod miastem z nadzieją na wzrost wartości i coś tam te grunty by się uwolniły.
  • 8
@analboss: Patent ogólnie jest taki, żeby nie tyle wprowadzić kaster co podatek który wykładniczo będzie zmniejszał opłacalność akumulacji kapitału w nieruchomościach względem ilości posiadania. Aka przy 1 nie czujesz go w ogóle. Przy 3+ twoje ROI zaczyna lecieć na szyję - wszystko jest kwestią opłacalności nikt nie lubi trzymać spadających noży.
@analboss wyobraź sobie, że podatek od 20 nieruchomości wynosi przykładowo 20% aktualnej wartości/rocznie (progresywny od 3 mieszkania) czy nadal uważasz, że ktoś by podnosił czynsz czy sprzedał? Trzeba to mocno ukrócić i trzymać za pysk te zakały, które nie znają inwestycji poza nieruchomościami
@Metylo: Kataster 20% rocznie? To już lepiej od razu wywłaszczać. Mimo wszystko podatki muszą być skonstruowane tak, aby były w zasięgów do opłacenia, nawet w najmniej korzystnym wydaniu, a nie dochodzić do jakichś absurdów. W kraju na poziomie PL mówimy o podatku 0,2-0,5%, w skrajnym przypadku max. 1% (jak Niemcy).

Ostatecznie podatki nie służą rozwiązywaniu tego typu problemów. W krajach gdzie jest kataster, jakoś nie widać tanich nieruchomości.
@CePeK nie widać bo się szczypią z tematem, po drugie po co normalnemu człowiekowi 20 nieruchomości w jednym kraju, taki podatek to byłby zwykły straszak